Ultraliga: Pietruszka dla AGO Rogue!

Fot. Ultraliga
- Reklama -

Ultraliga odkryła już prawie wszystkie karty sezonu zasadniczego. Prawie, bo wciąż czekaliśmy na to, kto zajmie czwarte i piąte miejsce w tabeli.

W ostatnim meczu regularnej fazy rozgrywek, czekał nas jeden z ligowych klasyków. AGO Rogue i Illuminar Gaming to ekipy, które znamy już od bardzo dawna. Dzisiejsze starcie nie miało jednak prawa dostarczyć nam tylu emocji, co chociażby na początku sezonu. W tej fazie rozgrywek AGO myśli już raczej nad tym, jak przygotować się do fazy play-off i dla Nich ten mecz to walka o przysłowiową pietruszkę. Iluminaci po przegranej z TEG mogli ewentualnie obronić 4. miejsce w tabeli i przełamać klątwę sezonu zasadniczego, kończonego zazwyczaj rezultatem 7-7.

AGO Rogue vs. Illuminar Gaming

Camille / Viego / Sylas / Ziggs / Braum vs. Fiora / Xin Zhao / Ryze / Tristana / Leona

- Reklama -

Mecz rozpoczął się od agresywnej wymiany 2v2 na dolnej alei. Pierwsza krew wpadła dla Zamulka, ale okupił to równie szybką śmiercią. Kolejny trup padł na midzie gdy na Eścika skutecznie zasadziło się aż trzech graczy. Przy próbie powtórzenia tej sztuki środkowy Illuminar stracił tylko flasha, ale to wystarczyło by AGO zaraz potem zgarnęło dwa kolejne zabójstwa. Faza liniowa zdecydowanie padła łupem Pyrki i spółki, a potwierdzeniem tego był pierwszy Herald na ich koncie.

Zobacz też:   Ultraliga: gra o podium dalej trwa między 3 drużynami!

AGO w natarciu

W odpowiedzi na Heralda, Illuminar zabezpieczyło pierwszego, górskiego smoka. IHG wiedziała, że mecz zaczyna wymykać się z rąk. Ich agresja na górze skończyła się darmowym killem dla… Chresa przychodzącego z pomocą Sinmivakowi. Do tego przyplątało się kolejne wyłapanie Eścika na środkowej alei i nic nie wskazywało na to, że coś w tej rozgrywce ma się jeszcze zmienić. Liczby mówiły same za siebie – 14. minuta i aż 5k złota różnicy na koncie Łotrzyków. Drugi smok zabezpieczony przez AGO i na Rifcie buchnął piekielny żar. Desperackie podejście LeQu na bocie skończyło się szybkim wymazaniem tego gracza. Ultraliga zaczęła pukać do drzwi IHG, pokazując przez okno kartkę z cyframi 7-7.

Zobacz też:   Ultraliga: Komil & Friends zagra w relegacjach!

IHG bez szans

Iluminaci po kilku potężnych ciosach nie stanęli już do równej walki. Drugi Herald na koncie AGO Rogue, a po nim kolejna struktura na górnej alei zaczęła się sypać. IHG próbowała bronić się jakkolwiek, ale oponenci nie pozostawiali cienia wątpliwości kto jest lepszy. Gdy w 18. minucie padł środkowy inhibitor, AGO zaczęło się bawić i rozciągać grę, by dominować na całej mapie. Wartą odnotowania jest akcja w górnym lesie po której Pyrka osiągnął wynik 100 zabójstw w Ultralidze, AGO zrobiło barona i spokojnie zmierzało po wygraną. Mecz zakończył się w 26. minucie po systematycznym przypieraniu Illuminar Gaming do ściany.

Mem dalej żywy!

Od początku sezonu mówiliśmy, że kluczem do sukcesu jest powtarzalność. Nie mieliśmy jednak na myśli powtarzalności końcowego wyniku w tabeli. A już na pewno nie takiego jak wykręciło Illuminar Gaming. Ostatni tydzień to dwie porażki i 7-7 na koniec fazy zasadniczej. Ultraliga najwyraźniej lubi się powtarzać, bo z tym samym rezultatem w jej tabeli, IHG zameldowało się już po raz czwarty (sezony 1, 2, 4). Ago natomiast wywalczyło 12. zwycięstwo w splicie i wygrało kolejny mecz o pietruszkę, smacznego!

- Reklama -