TSM odwraca wynik 0-2, aby zagrać Silver Scrapes i nadal walczyć o marzenie o Worldsach! Dla Golden Guardians jest to już zakończenie sezonu LCS 2020.
Dobre złego początki
Minionej nocy za oceanem TSM podjął Golden Guardians w tabelce przegranych tegorocznych playoffów LCS. Po bardzo bliskiej i emocjonującej serii ekipa Doublelifta wyszła z pojedynku zwycięsko z wynikiem 3-2. Mimo początkowej olbrzymiej przewagi Obrońców Team Solo Mid dał radę odwrócić losy spotkania i wygrać trzy mapy z rzędu!
Dzięki wspaniałej koordynacji i zgraniu drużyny Golden Guardian szybko wysunęło się na prowadzenie nie tylko w mapie otwierającej spotkanie, ale także kolejnej. Dużą zasługę miał w tym wspierający formacji, który po drugiej mapie chciało się powiedzieć, grał serię życia.
TSM był na krawędzi i jedną mapę od zaliczenia własne eliminacji z drogi po Worldsy, jednak to ich nie załamało! Drużyna pod przywództwem naprzemian Bjergsena i DoubleLifta dała radę odbic piłęczkę w dwóch kolejnych grach i doprowadzić do remisu. Silver Scrapes ponownie rozbrzmiały nad amerykańskim Summoners Rift. Przed zawodnikami otwierała się piąta mapa serii!
Pełne BO5!
Nadchodząca mapa była pełna emocji i zwrotów akcji. Była idealnym zwieńczeniem emocjonującej serii między tymi dwoma drużynami. Praktycznie przez całe starcie to Golden Guardians przodowało na mapie. To oni zdobyli przewagę w ilości zabójstw, zdobytego złota oraz… smoków. Zdobyli aż 4 smoki i duszę piekielnego smoka, podczas gdy dla TSM nie przypadł żaden. Wydawało się, że TSM pożegna się z marzeniami o Mistrzostwach Świata. Sytuacja zmieniła się podczas walki o Starszego Smoka w 30 minucie gry. Broken Blade grający na Renektonie w przepięknym stylu rozgromił Złotych Obrońców.
Gdy wydawało się, że ta walka całkowicie odwróciła losy spotkania czekała nas kolejna niespodzianka. Po wygranej walce TSM zabrał Starszego Smoka i udał się w stronę Barona Nashora. Byli oni o krok od zdobycia tego obiektu, jednak Golden Guardian za pomocą Syndry ukradło go sprzed nosa TSMu.
Pojedynek znów wrócił do zaciętej walki o zwycięstwo, w którym to GG ponownie prowadziło. Niestety dla nich, użytku z Barona nie zrobili. Jeszcze przed końcem tego wzmocnienia na środkowej alejce doszło do potężnej walki drużynowej, z której to TSM wyszedł wygraną ręką i zgarnął tę mapę oraz awans do kolejnego etapu na swoje konto!
NA LCS na Worldsach
W kolejnym meczu LCS TSM podejmie Cloud9. Będzie to spotkanie o trzecie miejsce w fazie pucharowej oraz wyjazd na Mistrzostwa Świata. Przypomnijmy, że obecnie znamy dwie drużyny, które będą reprezentować ten region podczas zbliżających się Worldsów. Są to FlyQuest oraz Team Liquid.
