Jeśli Cloud9 wygra w tym roku wiosenny split Zven stanie się pierwszym graczem w historii, który dokona tego osiągnięcia!
Duńczyk zakończył sezon ze świetnym rezultatem 17-1 meldując się wraz ze swoją nową drużyną na pierwszym miejscu fazy zasadniczej. W zeszły weekend rozegrali oni pierwszy mecz fazy pucharowej przeciwko 100 Thieves, w którym zdominowali przeciwników nie dając im cienia wątpliwości kto jest tutaj lepszy nawet przez ułamek sekundy. Cloud9 występuje w lidze od 2013 roku i od tego czasu po tytuł Mistrza Kontynentu sięgali sześć razy.
W Europie Zven był jednym z najbardziej utalentowanych strzelców i graczy w ówczesnym EULCS. Wygrał kilka tytułów z G2 Esports oraz zajął czwarte miejsce na Mistrzostwach Świata z Origen ulegając w półfinale SK Telecom T1.
Duńczyk wraz ze swoim supportem z poprzedniej drużyny próbował kontynuować sukcesy w Ameryce jednak bez powodzenia. W 2018 w letnich Play Offach wraz z TSM zajęli dopiero trzecie miejsce. Rok później na wiosnę był o krok od powtórzenia europejskiego sukcesu, jednak ostatecznie zajął drugie miejsce tym samym nie kwalifikując się na MSI.
Znudzony przegrywaniem postanowił porzucić swoją dotychczasową drużynę i dołączył do Cloud9, co okazał się prawdopodobnie jedną z jego najlepszych decyzji w życiu. Od rozpoczęcia 2020 roku Zven z nowymi kompanami przegrał tylko jedną mapę i jest pretendentem do powtórzenia swojego sukcesu z Europy.
Czy to się stanie będziemy mogli się po części przekonać już dzisiaj wieczorem, ponieważ o 22:00 Cloud9 podejmie Evil Geniuses, którzy zameldowali się w finale po wielu kłopotach po drodze.