Nowy split, nowe Victory Five!

lol lpl victory five
Fot. Victory Five
- Reklama -

V5 w transferowym okienku było bardzo aktywne, jako jedyni wymienili aż czterech graczy.

Nic dziwnego, zaliczyli tragiczny split, będąc najgorszą ekipą w historii LPL. Pozyskali trzech graczy z Suning, z czego dwóch z Akademii Suning (Biubiu i Samd) oraz Weiweia, który był rezerwowym w głównym składzie, co ciekawe poprzedni split był dla niego eksperymentem, ponieważ grał na roli strzelca, ale teraz wraca na jungle. Ostatnim wzmocnieniem był ppgod, który przeszedł z Akademii FPX. Mimo wszystko były to wzmocnienia zawodnikami z drugiej ligi, więc oczekiwań wobec Victory Five nie było.

Głównym problemem w poprzednim splicie był czasami wręcz totalny brak zgrania oraz słabe, często spóźnione rotację. Indywidualnie też nie stało to na wysokim poziomie. Zmiany okazały się korzystne, ponieważ po pierwszych 4 rundach Victory Five jest liderem tabeli, po dwóch zwycięstwach.

- Reklama -

W pierwszym ich meczu w tym splicie przeciwko Dominus Esports wyglądali dużo lepiej, za każdym razem reagowali szybciej od przeciwnika i narzucali szybkie tempo rozgrywki. Dzięki czemu bez problemu zwyciężyli obie mapy, kolejno w 34 i 32 minuty.

Następnie podjęli na papierze stojące nieco wyżej od poprzedniego przeciwnika Oh My God. W tym meczu zobaczyliśmy już pełną serię BO5, lecz na pierwszej mapie V5 znów zastopowało rywali, od pierwszych minut grali agresywnie i korzystali z superumiejętności Twisted Fate’a, na którym świetnie się spisywał Mole. Na drugiej mapie to OMG zaczęło bardzo dobrze początek gry, za to V5 popełniło błąd podczas zanurkowanie pod wieżę przeciwnika. Jako, iż Oh My God miało lepiej skalującą kompozycję, to ta gra była już przesądzona. Trzecia także była do jednej bramki, jednak tym razem to V5 okazało się być górą, zamykając serię wynikiem 2-1. Najlepiej moim zdaniem spisywali się Mole oraz ppgod, ale cała drużyna w końcu wyglądała jak spójna całość.

Warto chwalić V5 za to, że z nowym składem podnieśli się, ale pamiętajmy, że prawdziwe wyzwania są dopiero przed nimi, już w sobotę podejmą LGD Gaming (1-0), które stawiałem w czołówce rankingu. Poza Victory Five na fotelu lidera znajduje się też Suning, które pokonało LNG i Team WE, a przed sobą także ma prawdziwe wyzwanie, czyli środowy mecz na JD Gaming. W tym tygodniu czekają nas też inne genialne mecze, takie jak Vici Gaming kontra Royal Never Give Up (środa 11:00) i JD Gaming kontra TOP Esports (niedziela 13:00).

- Reklama -