W wielkim finale turnieju Team Liquid pokonał Evil Geniuses 3-0, wygrywając tym samym 11 sezon ESL Pro League w Ameryce Północnej.
Stewie2K wraz z załogą potwierdzili to, że są faworytami w derbach CS:GO w Ameryce Północnej. Z samego początku mieli przewagę 1-0, wychodząc z górnej części tabeli i bezproblemowo wygrali dwie mapy Dust II i Vertigo, zwyciężając serię z punktacją kolejno 16-11 i 16-9.
NAF został MVP serii po tym, jak pozyskał 53 zabójstwa, ginąc relatywnie niewiele, bo łącznie skończył z liczbą 29 zgonów. 22-letni strzelec zapewnił po kilka zabójstw na rundę oraz wygrał nieprawdopodobnego clutcha, samemu przeciwko trójce przeciwników na mapie Dust II, zapewniając Liquid punkt mapowy.
Chociaż Liquid nie grał najlepiej w międzynarodowych turniejach, wygrał wszystkie trzy serie przeciwko EG podczas sezonu EPL, zapewniając tym samym, że są niezaprzeczalnie najlepszą drużyną tego regionu w aktualnym momencie.
Jeśli chodzi o EG, prawdopodobnie przebudują swój styl gry pod skrzydłami nowego trenera, Wilsona „zewsa” Prado, który zastąpił Cheta „ImAPeta” Singha na początku tego tygodnia. Co prawda nie są oni złą drużyną Ameryki Północnej, lecz jeszcze nie pokazali tej samej nieprawdopodobnej formy, co w 2019 roku, kiedy wygrali ESL One New York we wrześniu i StarSeries i-League w październiku.
To był ostatni turniej ESL rozgrywany jeszcze pod starym patchem, W tym tygodniu Valve wydał patch, który osłabił Kriega, o co zawodowcy od dawna upraszali Valve. Dodatkowo wzmocnione zostały inne bronie, takie jak AUG, M4A1 i Desert Eagle.
Team Liquid zarobił 90 000 $ za tytuł i zapewnił sobie miejsce na ESL One Cologne.
