Jatt swoją przygodę z League of Legend zaczął od profesjonalnej sceny, gdzie był leśnikiem drużyny Rock Solid.
Następnie ta drużyna została przejęta przez dobrze znaną każdemu amerykańską organizacje Team Dignitas. Tam również chwile jeszcze pograł na pozycji junglera. Mimo że jako kariera jako profesjonalny zawodnik nie potrwała długo, bo około roku, dzięki temu stał się ważną częścią League of Legends. Dołączył on później do zespołu Riot Games, pełniąc tam wiele funkcji gdzie, chociażby jedną z nich był analityk do spraw zapewniania jakości. Później był on komentatorem i analitykiem gier na żywo. Jatt z League of Legends jest już prawie 10 lat i cały czas się rozwija.
Joshua „Jatt” Leesman dostaje teraz miejsce w jednej z najlepszych drużyn na świecie, przynajmniej było tak do tej pory. Jang „Cain” Nu-ri, który wcześniej był na miejscu głównego trenera Liquid, został przesunięty do roli trenera strategicznego, tak że na pewno będzie wsparciem dla Jatt’a, który może nie ma jakiegoś dużego doświadczenia na tej pozycji, jednak jednego nie można mu odebrać, wielkiej wiedzy na temat samego League of Legends.
W Liquid od początku tego splitu nie działo się zbyt dobrze. Świadczy o tym, chociażby ich dziewiąte miejsce w tabeli i niedostanie się do play-offów, gdzie z pewnością taka drużyna jak ta miała to w swoich celach na ten rok, a może nawet wygranie ich. Widzieliśmy też trochę zmian, Doublelift nie mógł odnaleźć chęci do gry, więc zmienił go Edward „Tactical” Ra, który został aktualnie pierwszym strzelcem drużyny, a sama legenda prowadzących Ameryki wróciła do swojej dawnej drużyny, w której już wcześniej grał, czyli oczywiście Team Solo Mid. Warto tutaj wspomnieć, że według bazy kontraktów Riot Games Doublelift przedłużył kontrakt z TSM do listopada 2021. Początkowo pojawiało się wiele dyskusji o tym, ile czasu spędzi 26-latek w tej drużynie, gdyż sprzedany przez Liquid kontrakt zobowiązywał go do gry jedynie przez jeszcze pół roku.
W filmie, który Team Liquid udostępniło w poniedziałek razem z informacją o przyjęciu na role głównego trenera Jetta, sam wypowiadał się trochę na temat siebie i samej drużyny. Między innymi mówił o tym, że oglądając jeden z odcinków serii „Squad” pod koniec wiosennego splitu, miał wrażenie, że brakuje im tożsamości, jak i od razu po tym przyznał, że nie będzie on tym trenerem, który przyjdzie i powie „To nasz styl, tak właśnie będziemy grać”. Bardziej chce pomóc go odnaleźć swoim zawodnikom, aby każdy z nich był cieszył się grą, jak i stylem, jakim będą grać.
