AGO po pięknym meczu ćwierćfinałowym przeciwko NIP melduje się w półfinale Snow Sweet Snow. Dziś w walce o finał podejmą Copenhagen Flames.
Cloud9, Gambit, NIP oraz Sprout. Co łączy te wszystkie drużyny? Bezpośrednie zaproszenie do ćwierćfinału turnieju, oraz brak awansu do dalszej fazy. Czym odróżnia się od nich AGO? Okazuje się, że nie tylko tym drugim aspektem. Warto zaznaczyć, że Polacy musieli w turnieju walczyć o każdą mapę od samego początku. Musieli najpierw przejść wycieńczającą fazę grupową, by podjąć wypoczętego przeciwnika.
Ninjas In Pyjamas
Wypoczęte czy nie – musiało wczoraj uznać wyższość AGO. Ogromna w tym zasługa snatchiego, który odnalazł w sobie dawnego jastrzębia i ustrzelił przez całą serię 77 fragów, meldując się u góry tabeli na każdej z map. Nie był to rzecz jasna łatwy pojedynek. NIP jako 12 drużyna świata prezentowała pewien bezdyskusyjny poziom. Było to jednak za mało na dobrze dysponowane AGO, które wyszło z pojedynku zwycięsko wynikiem 2:1 (16:11, 11:16, 16:10).
Gambit na kolanach!
Dzisiejszy przeciwnik w postaci Copenhagen Flames też nie jest niczego sobie. W ćwierćfinale mieli, zdaje się twardszy orzech do zgryzienia, bo podejmowali zwycięzców ostatniego IEM Katowice – Gambit. Ten fakt jednak ich nie przytłoczył. Ba, można pokusić się o stwierdzenie, że dodał skrzydeł ekipie z Danii, która mimo przegranej mapy numer jeden, na dwóch kolejnych dzięki solidnej stronie CT odesłali Gambit do domu (14:16, 16:11, 16:10).
AGO vs. Copenhagen Flames
Czego możemy spodziewać się po dzisiejszym spotkaniu? Z pewnością swoje piętno na wyniku spotkania odcisnie Nodios po stronie Copenhagen Flames, oraz Snatchie z AGO. To właście ci dwaj gracze w dużej mierze przyczynili się do spektakularnych zwycięstw z wczorajszego dnia i nie inaczej może być dzisiaj. Trzeba pamiętac, że snajper ma niebywały wpływ na stabilność drużyny po stronie CT, jak i TT. Tak Snatchie, jak i Nodios często korzystają z tej broni, co może prowadzić do wielu sytuacji 1vs1.
