Już dziś powracają rozgrywki LEC!

lol lec g2 jankos scene
Fot. Michal Konkol / Riot Games
- Reklama -

Była najmocniejsza liga na świecie, teraz czas na pretendentów do zabrania im tego tytułu!

Zaczynamy letni Split, a z nim zmagania jednych z najlepszych drużyn na święcie. Z tej okazji przedstawiamy nasz power ranking:

1. G2 Esports

Najprawdopodobniej każdy z Was spodziewał się, kto na tym miejscu się znajdzie. G2, wraca do poprzedniego układu swojej drużyny, kiedy to Caps grał na środkowej alei, a Perkz dominował dolną alejkę. Zmiana ta umożliwia im kolejne niesamowite opcje na, chociażby podkręcanie draftów, lub wymienianiem się pozycjami, patrząc na match-up, w jakich będą zestawieni. W niektórych przypadkach to Caps poradzi sobie na bocie lepiej, a w niektórych Perkz. Trzeba pamiętać też o tym, że grają oni ze sobą już trzy splity i patrząc nie tylko na to, że najprawdopodobniej są najlepszymi zawodnikami na swoich rolach w Europie, to ich synergia jest po prostu niesamowita.

- Reklama -

2. Fnatic

Druga europejska potęga. Zdecydowanie najsilniejsza drużyna regular splitu, gdzie znacząco wyglądali lepiej od swoich przecinków, cudowny początek playoffów, jednak smutne zakończenie i przegrana 0-3 na G2. Mimo wszystko wydaje mi się, że to właśnie tylko drużyna Jankosa mogła stawić im czoła. Selfamde świetnie wpisał się w drużynę, tworząc niesamowitą synchronizację z górną i środkową alejką. Rekkles, jakby przeżywał „drugą młodość”, naprawdę ucieszyła mnie jego forma, w której spokojnie mogę o nim mówić jako najlepszym strzelcu tamtego splitu. Mam dużą nadzieję, że w tym splicie pokażą, na co ich stać i powalczą już z G2 jak równy z równym.

3. MAD Lions

Mimo że jest to dość młoda drużyna to już w playoffach i sezonie regularnym udowadniali nam, że trzeba śledzić ich poczynania. Zapewne zastanawiacie się, dlaczego właśnie MAD Lions, a nie Origen. Nukeduck i spółka właśnie często polegali na graniu pod bota, co uniemożliwiło im grę, jeśli ich strzelec nie był do przodu, lub nie mogli dojść do końcowej fazy rozgrywki, gdzie to Upset najbardziej bryluje.

Nie lubię ich stylu gry, na jakim polegają i lwy w tym aspekcie są o wiele lepsze, potrafią grać naprawdę dobrze drużynowo, mimo jak już wcześniej wspominałem ich młodego wieku. Bardzo często podczas oglądania ich gier mogliśmy zobaczyć świetne walki drużynowe, nawet na te silniejsze od nich drużyny, co umożliwiało im zwycięstwo. Jednym znaczącym minusem jest to, że często było tak, że mieli gorsze chwile, jak Humanoid, który nie pokazywał się już tak samo dobrze jak za czasów Splyce, lub Orome, który odstawał mocno na topie. Dużym plusem jest ich jungler, którego trzeba pochwalić ponieważ Shad0w, niekiedy grał wybitne gry, gdzie niósł na barkach swoją drużynę, jego wybitnym Lee Sinem. Jeśli poprawili niektóre błędy, jakie popełniali, myśle że spokojnie mogą włączyć się w walkę o topowe miejsce w tabeli.

4. Origen

O tej drużynie wspominałem już w kontekście wcześniej omawianej drużyny – MAD Lions. To jest bardzo solidny zespół i trudno się z tym nie zgodzić, jednak często grają w bardzo przewidywalny sposób. Często ich gra opiera się na ich strzelcu-Upsecie, jednakże on często zaczyna błyszczeć dopiero podczas tych późniejszych faz rozgrywki, a w europie drużyny skupiają się na tych wczesnych fazach rozgrywki, nad wczesną dominacja, przez co często Origen przegrywało swoje spotkania.

Nie mogę zaprzeczyć, że sufit tych graczy postawiony jest bardzo wysoko, zresztą Alphari pokazywał się nam jako ten najlepszy top-laner LEC, Upset kandyduje do miana tego najlepszego strzelca, Xerxie, uważany jest za jednego z najlepszych leśników, Destiny miał świetne gry, gdzie razem ze swoim duo lanerem nie dawali przeciwnikom żadnych szans. Nukeduck jest mega stabilnym i dobrym graczem, który ma niesamowity champion pool. Ta drużyna naprawdę może kandydować z G2, czy Fnatic, jednak wszystko zależy od tego, czy ich horyzonty się zwiększyły, czy nadal będą grać pod one man army aka Upset.

5. Rogue

Drużyna w której pokładałem wielkie oczekiwania i układałem im dość wysoko tą poprzeczkę w poprzednim splicie, nie zawiedli, ale mam wrażenie ze też nie pokazali wszystkiego, na co ich stać. Ich możliwości mam wrażenie że są ogromne. Rogue od początku było bardzo poukładaną drużyna, która świetnie ze sobą współpracowała. Trochę im tego brakowało, często chcieli grać zbyt spokojne gry, a tak jak wczesnej mówiłem o tej wczesnej fazie gry na którą to zazwyczaj właśnie drużyny kładą nacisk i kończą rozgrywki. Trochę więcej agresywności, takiego pazura. Przecież nie brakuje im indywidualności. Finn, młody świetny gracz, Inspired niesamowity polski talent, Hans Sama + Vander na bocie, tworzą idealne połączenie młodych zawodników z takimi właśnie doświadczonymi jak ten bot lane. Myśle ze jeśli zmienia trochę swój play style i przestaną wykonywać małe głupie błędy, które końcowo mocno przyczyniają się do ich porażek, to jest kolejna drużyna, z wielkim potencjałem.

6. Misfits Gaming

Zaczniemy od tego, że dziś zobaczymy tę drużynę z nowym strzelcem, jakim jest powracający do Europy Kobbe. Myśle, że to jest zmiana na plus, jednak przekonamy się, gdy tak naprawdę zobaczymy, jak teraz będą grać. Nie chcę przez to powiedzieć, że Bvoy jest słaby, bo podobała mi się jego gra i wydawał mi się pewnym i stabilnym punktem „króliczków”, jednak Kobbe to gość, który przychodzi znów pokazać, na co go stać. Udowodnić że nadal jest tak dobrym adc, jak za czasów Splyce.

Wydaje mi się że Misfits może być jeszcze większym zagrożeniem niż w poprzednim splicie. Jeśli Febi nadal tak wybitnie będzie rozgrywać środkowa alejkę, Razrok nadal będzie świetnie pokazywać synergie z midem i pokazywać że ten tytuł Rookie of the split naprawdę się mu należał, to trio Razork-Febi-Kobbe może być przepiękne. Dan Dan mimo że nie grał wybitnie, ma świetny champion pool, potrafi dopasować się do drużyny i świetnie z nią współgrać. Na supporcie dostaniemy jeszcze jedna zmianę, która będzie dołączenie do podstawowego składu Doss’a, który będzie dzielić ta pozycje z denyk’iem. To tez myśle ze jest świetną opcja, która otwiera dodatkowe możliwości przed tą drużyna. Jestem ciekaw, jak wpasuje się Kobbe w drużynę i czy faktycznie poprawią swoją grę i może w tym splicie powalczą o jakieś wyższe miejsce w playoffsch!

Tak wygląda nasz szóstka drużyn, która ma największy potencjał na zdobycie playoffów, patrząc na pozostałą czwórkę – Team Vitality, Schalke04, Excel i SK, wydaje mi się że tylko Schalke może zaskoczyć, jeśli utrzyma tą dobrą formę z końcówki regular splitu, czy takich meczów jak na G2. A jak wy myślicie? Będą jakieś zaskoczenia? Jak wygląda wasza tier lista?

- Reklama -