Dignitas świetnie zaczęło LCS Spring Split 2020 wygrywając swoje trzy pierwsze spotkania, w znakomitym stylu. Już na początku prezentowali się całkiem dobrze.
Wtedy wiele osób nie dowierzało że Dignitas z takim zespołem, głównie weteranów, może wygrywać tak prosto swoje spotkania.
Czy nasz entuzjazm potrwał długo? Jakby nie patrzeć pierwsza połówka splitu nie była taka zła, gdzie Dignitas zakończyło ją z wynikiem 5 wygranych meczy i 4 przegranych, nadal była ta szansa na playoffy w którą wielu wierzyło.
Razem z Immortals i TSM zajmowali trzecie miejsce w połowie sezonu. Najważniejsze co chce przytoczyć to ich wyniki z drugiej rudny, czyli rewanżowej w której zawiedli na całej lini. Jak narazie przegrywając 6 spotkań i wygrywając tylko jedno wyglądają po prostu bardzo źle. Spadli aż na sam dół i aktualnie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Gdzie w takim razie możemy się doszukiwać ich problemów? Ja postawił bym głównie zarzuty Froggenowi. Nie mówię mu tutaj że jest słabym zawodnikiem, bo bardzo go doceniam, jednak ma bardzo mały champion pool, przez co drużyna często nie może zagrać czegoś nowego lub po prostu meta kompozycji, bo muszą dopasowywać się do niego.
Ich dużym problemem był również Grig, który często nie trzymał poziomu, odstawał od reszty swoich graczy i grał średnio. Zmiana za Akaadiana była bardzo trafna jednak nastąpiła zbyt późno, by móc cokolwiek zmienić. Na początku każda linia wyglądała ładnie. Q momencie jak chwaliłem kiedyś bot lane Aphromoo i Johnsun’a to w tym teraz czuję już, że chłopaki zawiedli. Nie jestem fanem ich gry, jak i całej drużyny.
Myślę że na Summer Split muszą zajść jakieś zmiany, może mid? Akaadian wydaje się być dobrym junglerem, wiec w niego bym nie celował. Może coś z botem? Nie wiem, a wy co sądzicie o Dignitas?
