7more7 Pompa Team odpada w fazie grupowej EU Masters!

Fot. 7more7 Pompa Team / Twitter
Fot. 7more7 Pompa Team / Twitter
- Reklama -

Niestety trzeciej Polskiej ekipie nie udało się wyjść z grupy na EU Masters. Pompa Team zatrzymała się na bilansie 0-4, po porażce na Vadofone Giants.

Już przed fazą grupową nasi nie byli stawiani w roli faworytów. To Misfits Premier i Vadofone Giants miało wyjść z grupy, za to Pompa miała być czarnym koniem. Tymczasem w pierwszym tygodniu przegrali nawet na Greckie We Love Gaming. W drugim tygodniu wiele osób wierzyło w wielki powrót, ale jednak każdy wiedział, że będzie to bardzo ciężkie, gdyż rywale są mocni.

Zobacz też:   Czy 7more7 Pompa Team dokona niemożliwego?!

🇵🇱 Pompa Team 0-1 Vadofone Giants 🇪🇸

Pierwszego spotkania Polaków, przeciwko Vadofone Giants nie da się opisać inaczej, niż deklasacja. Pompa nie potrafiła znaleźć żadnej odpowiedzi na Hiszpanów. Zespół Erdote zwyciężył 10-1 w eliminacjach, 4-0 w smokach oraz 9-0 w wieżach, a to wszystko w czasie 27 minut. Ten mecz zakończył też nasze marzenia o awansie Polskiej drużyny do ćwierćfinałów.

- Reklama -

🇵🇱 7more7 Pompa Team 1-0 We Love Gaming 🇬🇷

Te spotkanie był już o nic, czy też jak to się mówi – o honor. Także po obu stronach zobaczyliśmy ciekawe wybory, takie jak Zed i Taliyah na środkowej alei. Jednak myślę, że obie drużyny chciały zwyciężyć, a udało się to tylko jednej. Mowa tu o Polakach, w tej grze pokazali się bardzo dobrze, od początku prowadząc grę. Podczas niej wzięli pierwszego dla siebie pierwszego smoka w tym turnieju i co ciekawe był to dopiero trzeci smok na tej mapie. Najlepiej poradził sobie Czajek, który raz po raz wyłapywał przeciwników.

🇵🇱 7more7 Pompa Team 1-0 Misfits Premier 🇫🇷

Przyszedł czas na pojedynek drużyny Agressivo z Polską Pompą. Dla tych pierwszych był on bardzo ważny, ponieważ walczyli z VGIA o pierwsze miejsce w grupie. Spotkanie okazało się bardzo wyrównane, chociaż na początku to Króliczki przeważały. 7more7 Pompa Team jednak również miała parę swoich momentów i potem widzieliśmy ciekawe wymiany. Z czasem nasi wygrywali co raz więcej walk i przeważali nad rywalami. Najbardziej o losach rozgrywki zaważyła walka drużynowa w 36 minucie, gdyż Sinmivak zdobył potrójne zabójstwo, a Pompa skończyła grę.

Uważam, że występ Pompy możemy odbierać pozytywnie, ponieważ nie zaprezentowali się źle. Są trzecią drużyną z Ultraligi, zdecydowanie słabszą od AGO i K1CK, więc nie było wobec nich wielkich oczekiwań. Zwłaszcza że dla większości tego składu, był to debiut. Mimo to zagrali niezłe EU Masters, przeszli przez play-iny po zwycięstwie 2-0 z Włoskim Racoon. Natomiast w meczach o honor w głównej fazie pokazali doskonałą formę.

- Reklama -