W ósmym tygodniu LEC czekają nas aż trzy dni meczowe! Środek tabeli stoi nadal pod znakiem zapytania, także każda z drużyn musi pokazać, na co ją stać.
18:00 Team Vitality vs Rogue
Pierwszy mecz dzisiejszego piątkowego wieczoru! Ostatnio Vitality najpierw przegrało na G2, by następnie pokonać pierwsze w tabeli MAD Lions. Rogue dzięki właśnie tej wygranej, mogą nadal cieszyć się pierwszym miejscem. Jestem bardzo ciekawy tego starcia, bo jeśli Vitality nadal będzie grać swoje to mogą pogrozić Vanderowi i spółce. Mimo tego trzeba mieć w pamięci, jak w zasadzie Rogue prowadzi swoje spotkania. To jest spokojne, momentami powolne, ale zarazem bardzo dobre zdobywanie i powiększanie swojej przewagi. Dodatkowo w tym splicie Inspired może poszczycić się wspaniałą predyspozycją i to dzięki niemu ta taktyka jest aż w takim stopniu skuteczna. Mam obawy, że Vitality może po prostu nie poradzić sobie z taką grą, ale kto wie dokonali niemalże niemożliwego na MAD Lions. Może dokonają tego ponownie?
19:00 Origen vs Excel Esports
Excel mimo ostatniego tygodnia 1-1 wyglądało całkiem solidnie, czego nie mogę powiedzieć o ich dzisiejszych rywalach. Drużyna Patrika gra swoje, potrafi wyłapywać swoje mocne strony i świetnie je wykorzystywać, a Origen mam wrażenie, że próbuje czegoś nowego, jednak z marnym skutkiem. Jeśli zagrają w końcu swoje, Alphari dostanie GankPlanka, Jactroll Thresha, może jeśli w końcu będziemy mogli zobaczyć Xerxiego na agresywnym leśniku jak za dawnych czasów Splyce, będą w stanie wygrywać mecze. Origen ma super silną drużynę indywidualnie. Brak awansu do fazy pucharowej z ich strony byłby dla niejednego fana LEC wielkim zaskoczeniem, jednak widać mocno, że coś w tej drużynie nie gra.
20:00 Fnatic vs Schalke 04
Jeden z ciekawszych pojedynków dzisiejszego wieczoru. Jedna z tych wielkich dwóch super drużyn europy, która w tym splicie walczy o dostanie się do playoffów. Zawalczy z piszącym historię na naszych oczach Schalke04. Drużyna Neona w ostatnich tygodniach wyglądała świetnie i wygrywała na najlepsze drużyny LEC. Wyobraźcie sobie tylko, co by było, gdyby Schalke 04 naprawdę się udało, a Fnatic nawet nie osiągnęło by fazy pucharowej. Wielu jest skłonnych przechylić się na stronę ekipy Abbedagge. Wydaje się, że na przestrzeni tego splitu grają o wiele lepiej od swoich dzisiejszych rywali. Czy Fnatic w końcu upora się ze swoimi demonami? Czy Schalke nadal będzie wygrywać?
21:00 MAD Lions vs Misfits Gaming
MAD Lions ostatnio mocno „wtopiło” i przegrało swój drugi mecz na Team Vitality, jednak nadal to nie był na tyle znaczący mecz, by podważyć ich pozycję w tabeli LEC. Uważam, że nadal w ich aktualnym stanie są najlepszą drużyną. Możliwe, że gdzieś tam goni ich Rogue, czy G2 jednak ich gra jest po prostu cudowna. Bardzo podoba mi się, to jak bawią się ligą i to, w jakim stopniu czerpią z niej przyjemność. W dzisiejszych czasach umówmy się, rzadko napotykamy na takie drużyny. MAD powinno utrzymać pierwsze miejsce, szczególnie że gra Misfits nie wyglądała zbyt dobrze w poprzednim tygodniu i wydaje mi się, nawet, że MAD zdominują, wręcz pożrą króliczki żywcem.
22:00 G2 Esports vs SK Gaming
G2! G2! Co my się mamy z tym naszym G2? Średnie, wręcz słabe rozpoczęcie Summer splitu. Pamiętajmy jednak nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy! I taką drużyną jest właśnie ekipa Jankosa. Powoli dostosowują się do obecnej mety i widać jak z meczu na mecz się poprawiają.
SK Gaming za to często gra gry chaotyczne, a przez pewne problemy Tricka, nie zobaczymy go również w tym tygodniu. Dosyć istotna zmiana, szczególnie że jest ona już pod sam koniec splitu. Jednak nadal ekipa Jenaxa walczy o playoffy i są naprawdę blisko, żeby je osiągnąć. Mam nadzieję, że zmiana w ich drużynie nie zmieni jakoś bardzo ich gry i zobaczymy wieczorem naprawdę niesamowite spotkanie.
