EDward Gaming ogrywa FunPlus Phoenix w wielkim finale LPL 2021!

Fot. Riot Games
- Reklama -

Co za sensacja! Edward Gaming zwycięża 3-1 z FunPlus Phoenix w wielkim finale LoL Pro League i będzie losowane z pierwszego koszyka na worldsach.

Przed spotkaniem faworytem było FunPlus Phoenix, gdyż przeszło jak burza przez wcześniejsze mecze w play-offach. Tian i spółka zwyciężyli 3-0 z LNG Esports oraz Team WE. A poza tym w fazie zasadniczej FPX pokonało 2-1 EDG. Natomiast za legendarną organizacją, która szósty raz w historii dostała się na worldsy, przemawiać mogła wzrastająca forma.

EDward Gaming 1-0 FunPlus Phoenix

Lucian / Lee Sin / Twisted Fate / Ezreal / Leona – Jayce / Olaf / Sylas / Varus / Braum

- Reklama -

Pierwsza mapa zaczęła się znakomicie dla EDG. W czwartej minucie na środkowej alei pojawił się Tian, jednak jego wejście od razu zostało skontrowane przez JieJie. A potem do akcji dołączył również Meiko i dwie eliminacje powędrowały do zawodników EDward Gaming. Natomiast chwilę później Scout i spółka skutecznie zanurkowali pod wieżę rywali na górnej alei i już było 4-0. Następnie rozgrywka nieco się uspokoiła, a nawet widzieliśmy wyrównane walki drużynowe, jednak EDG nie wypuszczało kontroli nad rozgrywką. Kluczowa była akcja w 27 minucie przy jamie piekielnego smoka. W niej świetnie przeciwników obijał Viper, a potem wszedł JieJie i gracze EDward wysadzili FPX. Za to później zgarnęli Barona i niedługo po tym widzieliśmy wybuchający nexus.

FunPlus Phoenix 0-2 EDward Gaming

Gnar / Xin Zhao / Orianna / Aphelios / Braum – Lucian / Lee Sin / Ryze / Jinx / Thresh

Druga gra również rozpoczęła się bardzo dobrze dla EDward Gaming. Scout znajdywał świetne zejścia oraz solowe eliminacje. Za to reszta jego ekipy również kontrolowała mapę. Chociaż z czasem FPX zaczęło się odgryzać, jednak wtedy kluczowy był właśnie koreański midlaner.

FunPlus Phoenix 1-2 EDward Gaming

Kennen / Lee Sin / Galio / Varus / Rakan – Gnar / Xin Zhao / Ryze / Aphelios / Alistar

Najbardziej szalona była trzecia odsłona finałowej serii w LoL Pro Legue. Na początku stan gry był wyrównany i obie ekipy kreowały akcje na mapie i wymieniały się smokami, wieżami oraz Heroldami. Jednak gdy zaczęły się walki drużynowe, to znów EDward Gaming było nie do zatrzymania. Najpierw Scout wysadził rywali, a chwilę później został wyłapany, aczkolwiek Viper uratował sytuację, dzięki świetnemu pozycjonowaniu. Natomiast potem FunPlus Phoenix potrafiło odnajdywać dobre wejścia i wygrywać w walkach.

FunPlus Phoeanix 1-3 EDward Gaming

Gangplank / Lee Sin / Galio / Ziggs / Leona – Gnar / Olaf / Sylas / Aphelios / Thresh

Z początku najbardziej jednostronna była czwarta mapa. FPX dominowało rywali i miało przewagę nawet ośmiu tysięcy sztuk złota. Jednak wszystko zaczęło się sypać po ukradnięciu Barona przez JieJie. Następnie Viper orał wszystko co się rusza w walkach drużynowych i to EDG poszło po triumf w całej serii. EDG wróciło na tron LPL po czterech latach przerwy.

- Reklama -