Czy Mad Lions ponownie okaże się niezwyciężone, a może tym razem przeszkodzi im Fnatic? Kto pojedzie na Worldsy jako mistrz LEC?
Mad Lions czy Fnatic, kto jest w lepszej formie?
Półfinał, który oglądaliśmy w zeszłym tygodniu utwierdził nas w jednym. Mad Lions jest gotowe pożreć każdego kolejnego przeciwnika. Wynik 3:0 już mówi wiele, ale totalna dominacja „Lwów”, którą widzieliśmy w ubiegłym tygodniu będzie pojawiać się w koszmarach graczy Rogue jeszcze przez długi czas. Napawa to optymizmem wszystkich fanów tej drużyny, bo zdecydowanie widać, że Mad Lions są gotowi znowu zostać mistrzami LEC.
Jeżeli chodzi o ich rywali, to spokojnie można powiedzieć, że Fnatic jest teraz na fali. 4 wygrane serie pod rząd z pewnością zapewniają tej drużynie wysokie morale. Fakt, że pokonali swojego odwiecznego wroga – G2, a następnie faworytów tego splitu – Rogue, tylko dodaje im pewności siebie. Uwagę warto zwrócić na ich dolną aleję. Duet Upset i Hylissang prezentuje się fenomenalnie. Do tego stopnia, że Hyli stał się w ostatnim czasie bardzo popularny na wschodzie, wszystko przez jego niesamowitą grę Pyke’iem w meczu z G2.
Szykuje się emocjonujący finał
Obie drużyny, które zobaczymy w finale LEC znane są ze swojego agresywnego i czasami może chaotycznego stylu gry. Dlatego możemy się spodziewać akcji rodem z LPL. Już w pierwszych minutach gry mogą pojawić wczesne dive’y na botcie i ganki na topie. Obie drużyny będą musiały działać na najwyższych obrotach żeby zaskoczyć przeciwników,
Czy zobaczymy Wukonga Armuta, czy Pyke pojawi się w rękach Hyliego i który midlaner pierwszy dorwie Ryze’a? A może Adam nas znowu czymś zaskoczy? Na te pytania poznamy odpowiedź już dzisiaj ok. godziny 17.
Gdzie oglądać finał LEC?
Transmisję finału LEC z polskim komentarzem możecie oglądać w telewizji na Polsat Games, a także w Internecie na kanałach Polsatu na Twitch.tv oraz YouTube. Tam też będą dostępne transmisje z nadchodzących Worldsów.