Zawodnicy Heroic, czołowej światowej drużyny CS:GO, mieli wiedzieć, że ich trener Hunden, dopuszcza się oszustw podczas spotkań.
Dzisiaj rano Hunden poinformował świat esportu, że ESIC nawet nie pofatygowało się, aby go przesłuchać w sprawie jego przekazania informacji do rywali. Twierdził, że jego zeznania mogą być ważne dla sprawy. Obojętnie czy mówił prawdę, czy szukał uwagi jedno jest pewne. Oskarżony zawsze powinien mieć prawo przedstawienia swojego punktu widzenia podczas procesu toczącego się w jego sprawie. Postępowanie ESIC jest wysoce niestosowne, a niektórzy użyliby słowa farsa.
Zmiana narracji przez Hundena
Właśnie dowiedzieliśmy się dlaczego jego zeznania miały być (i są!) bardzo ważne. Początkowo od wywiadu z kwietnia tego roku Hunden twierdził, że podczas oszustw działał sam i bez wiedzy zawodników drużyny. Dzisiaj zmienił te zeznania. Zgodnie z jego słowami niektórzy zawodnicy formacji wiedzieli o jego oszustwach i nie zareagowali. Nie powiedział natomiast w jakim stopniu byli oni zaangażowani w wykorzystanie błędu gry oraz kto to był. Jak twierdzi nie chce wymieniać nazwisk, a to czy się ujawnią zależy od samych zawodników.
Wtedy w składzie Heroic znajdowali się Nikolaj „niko” Kristensen, grający obecnie dla OG oraz JJohannes „b0RUP” Borup występujący w barwach Lwów z MAD Lions. Pozostali zwodnicy czyli Casper „cadiaN” Møller, Martin „stavn” Lund oraz René „TeSeS” Madsen wciąż grają w Heroic.
Stanowisko Heroic
Sama zainteresowana organizacja zdecydowanie zaprzecza postawionym im zarzutom. Jak twierdzą włodarze Heroic nikt z zawodników o niczym nie wiedział, a Hunden szuka jedynie zemsty i stara się oczernić swoją byłą drużynę. Dla przypomnienia Petersen został oficjalnie zwolniony ze swojego stanowiska w lipcu tego roku.
