Przed szóstym tygodniem gier wszystko zdawało się być już praktycznie rozstrzygnięte. Ultraliga postanowiła dać nam jednak kilka ciekawych starć!
To miała być runda, której wyniki mogły zdecydować w zasadzie… o niczym. Tylko matematyczne wyliczenia zmieniały grono drużyn udających się do fazy play-off. Jedyną niewiadomą pozostawała kolejność w jakiej zameldują się one na koniec sezonu zasadniczego. Zerknijmy więc jak potoczyły się ich losy w odniesieniu do tego, czego oczekiwaliśmy od 6. tygodnia.
Starcie na szczycie dla AGO Rogue!
Długo czekaliśmy, by na krajowym podwórku ktoś był w stanie realnie zagrozić Łotrzykom. Godnym kandydatem miał być Team ESCA Gaming, który atakował fotel lidera z drugiego miejsca. Na nic się jednak zdały ich wysiłki. Lurox (7/1/5) i spółka szybko wzięli się do pracy i w zasadzie po kwadransie można było kończyć to spotkanie. AGO oddało tylko jedną strukturę i ani grama więcej – ESCA na deskach! Ten wynik oraz wygrana na Gentleman’s Gaming następnego dnia, dały akademii Rogue pewny start w kolejnych rozgrywkach EU Masters. Oby tym razem zaprezentowali podobną dominację, co w starciu z ekipą Jaqena.
K1CK from the server
Drużyna Pukiego miała w tym tygodniu wszystko w swoich rękach. Na ich drodze stanęli pozostali dwaj kandydaci do trzeciego miejsca po fazie zasadniczej (kolejno: PDW i Illuminar Gaming). Żeby tego było mało to zarówno Illuminaci jak i drużyna trenowana przez Zeturala potknęły się w pozostałych swoich meczach. Wystarczyło więc tylko i aż pokonać jednych, jak i drugich by ustawić się w wyśmienitej pozycji przed ostatnią rundą spotkań. Niestety K1CK nie wykorzystało żadnej z tych szans i tylko ze względu na słaby występ bezpośrednich rywali, zostali w tabeli na czwartym miejscu.
Jednak coś tam potrafią
Skoro środek tabeli notował gorsze występy to ktoś musiał na tym skorzystać. Tym razem byli to zawodnicy drużyn walczących już w zasadzie o honor. Gentlemani, Komile oraz ekipa Devils.One zgodnie zagrały na wynik 1-1 po drodze trafiając też bezpośrednio na siebie. Nie da się jednak ukryć iż taka sytuacja nie stawia w zasadzie żadnej z tych drużyn w jakkolwiek lepszej sytuacji przed kończącą się fazą zasadniczą.
Kończ Waść!
Za nami kolejny tydzień ligowych zmagań i seria punktów, którą rozdzieliliśmy pomiędzy najlepsze zespoły naszego kraju. W tabeli nie zmieniło to zbyt wiele, a nam pozostaje czekać na absolutnie decydujące starcia. Nie wniosą one za dużo do końcowego układu sił, ale jedno jest pocieszające – skoro sezon zasadniczy dobiega końca to znaczy, że wchodzimy powoli w fazę play-off! Ultraliga nigdy nie zawodziła w tym aspekcie i pozostaje mieć nadzieję, że tam znów zobaczymy prawdziwe dymy!