Nathan „NBK-„ Schmitt przeszedł z CS:GO na Valoranta. Zawodnik OG to legenda, więc niżej znajdziesz jego sylwetkę, trofea i kilka słów o przyszłości.
Wygrał miliony w CS:GO
Nathan „NBK-” Schmitt, to zawodnik Counter Strike’a, którego nie specjalnie trzeba przedstawiać fanom esportu. Francuz ma na swoim koncie zwycięstwa w bardzo ważnych turniejach, występował w największych organizacjach esportowych, a do tego zdążył zebrać bardzo dużą grupę fanów. NBK swoją poważniejszą przygodę z esportem zaczął od Counter-Strike’a: Source, kiedy to w barwach Roccat, czy VeryGames rywalizował w 2010 roku. Oficjalny debiut to jednak 13 wrzesień 2009 roku, kiedy to w barwach Dreamrar zaprezentował się po raz pierwszy. Sam strzelec jednak dość szybko przeszedł na CS:GO w barwach VG, a później w 2014 roku przeniósł się do Titan eSports. To właśnie w barwach tej organizacji zyskał dużą popularność.
Występy na ESL One Katowice, czy w ESL One Cologne dały większy rozgłos, ale to zwycięstwo jako Team LDLC podczas DreamHack Winter 2014 wywołało prawdziwy szał. NBK i spółka w finale ograli Ninjas in Pyjamas 2:1. Lista turniejów, w jakich wygrał Schmitt jednak jest o wiele dłuższa. W tym gronie móżna wymienić chociażby piąty sezon ESL Pro League, WESG 2016, DreamHack Open Cluj-Napoca, czy DH Masters Malmo 2017. Ostatni duży sukces, to drugie miejsce w finale drugiego sezonu Flashpoint z grudnia 2020 roku.
Liczby NBK-a w ostatnim czasie
NBK- to prawdziwa legenda sceny CS:GO. Przez te ponad osiem lat zgromadził tysiące fanów i stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób na francuskiej scenie. Od lutego tego roku siedzi na ławce OG, a w międzyczasie grał jeszcze w Double Poney, które radziło sobie dość dobrze. W trakcie całej swojej kariery wygrał około 833 tysiące dolarów, co samo w sobie w przeliczeniu na złotówki daje nam już kilka milionów. Do tego należy jeszcze doliczyć pensje, kontrakty reklamowe, czy nagrody z naklejek z Majorów.
W OG spędził łącznie 450 dni, łącznie podniósł 52 trofea, a także wygraj dwa Majory – to liczby, które robią wrażenie. Nawet na mnie, personalnie, a przecież byłem świadkami sukcesów Virtus.pro, oglądałem ery fnatic, Luminosity Gaming, czy Astralis.
NBK był wybrany do 20 najlepszych zawodników według rankingu HLTV aż trzy razy. W 2013 roku zajął piąte miejsce, w 2014 roku był 17, a w 2015 roku zajął dziewiątą lokatę. To niewątpliwie spore sukcesy. Jednak teraz czeka go przyszłość w Valorancie.
Przyszłość w kolorach radiantu – NBK przybywa do Valoranta
Informacja o tym, że NBK- przenosi się do Valoranta gruchnęła jak grom z jasnego nieba. Raczej mało kto się spodziewał, tym bardziej że przecież nie wiemy, gdzie Schmitt ma grać. Tak, jak przy przenosinach innych gwiazd było już wcześniej coś wiadomo, a o testach Olofmeistera było głośno, tak tutaj była to szokująca informacja. Tak, jak wspomnieliśmy przy ogłoszeniu, Schmitt zapytany przeze mnie o to, gdzie będzie grał, stwierdził, że jeszcze nie wie i jest otwarty na wszelkie możliwości.
Biorąc pod uwagę ogromne wręcz doświadczenie, jakie posiada on w FPS-ach, a także dalej duże umiejętności aimowe, można spodziewać się, że prędzej, czy później weźmie go ktoś z topu. Zawodnik dalej ma ważny kontrakt z OG, ale organizacje pokroju G2 na pewno stać na wykupienie francuskiej legendy.
Cały zespół, pracownicy i społeczność życzą Ci Nathanielu wspaniałego przejścia i mają nadzieję zobaczyć Cię na szczycie, gdzie zasługujesz na to, aby siedzieć, tak szybko jak to możliwe – OG o rozstaniu NBK-a z CS:GO. To życzenia, pod którymi jako kibic można się podpisać w 100 procentach.
Przyszłość w kolorach radiantu nie koniecznie musi oznaczać szybką drogę na szczyt, chwałę i splendor wygrania mistrzostw świata. Jednak NBK- dzięki swoim niezwykłym umiejętnościom ma do tego predyspozycje jak mało kto. Teraz czas na drugi milion, tym razem wygrany w Valorancie.
