Ultraliga: Do siedmiu razy sztuka, AGO zatrzymane!

lol ultraliga ihg
Fot. Illuminar Gaming
- Reklama -

Kolejny tydzień zmagań dopiero się zaczął, a my już dostaliśmy najciekawsze z możliwych rozstrzygnięć jakie mogła nam dostarczyć Ultraliga!

Przyszedł czas na ostatnią kolejkę pierwszej części splitu letniego Ultraligi. Mecz otwarcia czwartego tygodnia przyniósł wiele emocji, ale te prawdziwe miały dopiero nadejść. Illuminar Gaming stanęło przed szansą zatrzymania niepokonanych do tej pory graczy AGO Rogue. Choć oba dni obfitują w niesamowicie zapowiadające się starcia, to koło takiego klasyka nie sposób było przejść obojętnie. Chris i spółka otrzymali możliwość napisania nowej historii na polskiej scenie i skutecznie z niej skorzystali!

AGO Rogue vs. Illuminar Gaming

Lulu, Xin Zhao, LeBlanc, Kai’Sa, Leona vs. Camille, Nidalee, Sett, Tristana, Rell

- Reklama -

Doświadczenie niepokonanych

W przedstawianej tuż przed meczem infografice nikt nie dawał większych szans Iluminatom. Podobne nastroje panowały wśród ekspertów Polsat Games. W myśl tych predykcji AGO Rogue powolnie, ale skutecznie zaczynało rozpędzać się na mapie. Pierwsza krew została przelana na dolnej linii w szybkiej wymianie 1 za 1. Po chwili Łotrzykom udało się odskoczyć na przewagę jednego zabójstwa po kuriozalnej sytuacji na topie. IHG odpowiedziało wzięciem Heralda i piekielnego smoka. Nie zrobiło to jednak wrażenia na ekipie Ruloxa. Ten dość szybko skompletował 3 zabójstwa na swoje konto i zaczął być poważnym zagrożeniem dla rywali. Kolejne minuty upływały pod znakiem spokojnej gry. Po upadku kilku wież zewnętrznych i przejęciu dwóch smoków przez AGO, powoli przechodziliśmy w stan środkowej fazy gry.

Zobacz też:   AGO Rogue w gazie, ESCA z zadyszką!

Cisza przed burzą

W niej o wiele lepiej zaczęli radzić sobie gracze Akademii Rogue. W 23 minucie podjęli oni decyzję o rozpoczęciu Barona. Ten padł ich łupem, ale okupiony został trzema zawodnikami. Drużyna IHG korzystając z dość udanej wymiany wyrównała statystykę zdobytych smoków. Ago Rogue próbowało wykorzystać wzmocnienie, które pozostało jeszcze na dwóch graczach. Pchnięcie środkowej alei okazało się być jednak niekorzystnym posunięciem. LeQu pogonił za wycofującym się Luckerem i spółką. Wymiana ciosów zakończyła się dwoma trupami po stronie Łotrzyków, a Iluminaci zniszczyli wierze inhibitorową.

Niemożliwe? A jednak!

Po tym zagraniu cała wypracowana przewaga AGO stopniała. Symbolem roztrwonionej dominacji stał się Baron Power Play, który zatrzymał się na poziomie -454 złota. Zbliżała się 30 minuta, a wraz z nią niemal synchroniczne powstał potencjalny trzeci smok dla którejś z drużyn oraz drugi Baron na mapie. Łotrzyki dzięki bardzo sprawnemu przesuwaniu się po mapie zgarnęli smoka i przerwali swoim oponentom walkę z Baronem. Geniusz taktyczny zaowocował również zniszczeniem wewnętrznej wieży na środkowej alei. W tym momencie wszystko wydawało się zmierzać ku przepowiadanemu rozstrzygnięciu. Iluminatom udało się jednak wykorzystać moment powrotu do bazy przez przeciwników. Całą drużyną rozpoczęli walkę z Baronem. Betia upadła bez większego trudu, a gdy zjawili się przeciwnicy LeQu i spółka byli gotowi na szybki atak. Błyskawiczne wyłapanie Luckera i pozbycie się dwóch kolejnych rywali otworzyło drogę do zwycięstwa nad Łotrzykami!

Sociale AGO Rogue zdają się nieco kpić z jednej przegranej. Nie zmienia to jednak faktu, iż po sześciu kolejkach, a tym samym sześciu próbach nareszcie na krajowym podwórku znalazła się drużyna, która zatrzymała tę pędzącą maszynę. A sam mecz przejdzie do historii bowiem jeszcze ani razu Lurox i spółka nie przegrali meczu w pierwszej połowie splitu!

- Reklama -