Bielik i Pawłowski mieli inwestować w esport?

krystian bielik foot truck csgo
Fot. Foot Truck / YouTube
- Reklama -

W dzisiejszej rozmowie w Foot Truck Krystian Bielik, piłkarz występujący na pozycji obrońcy w reprezentancji, opowiedział o niedoszłej inwestycji w CS:GO!

Podczas dzisiejszej rozmowy w studiu Foot Truck gościem odcinka był Krystian Bielik. Polski piłkarz występujący na pozycji obrońcy w angielskim klubie Derby County oraz w reprezentancji Polski. W odcinku zawodnik rozmawiał z prowadzącymi o swoich najważniejszych punktach kariery oraz o kontuzji i jak wpłynęła na jego karierę.

Polscy piłkarze mieli inwestować w esport?

Pod koniec rozmowy Kuba Polkowski i Łukasz Wiśniowski zadali pytanie o inny aspekt jego kariery, czyli o inwestycje w esport. Według pewnych plotek miał on założyć organizację esportową razem z Wojciechem Pawłowskim oraz Dawidem Kownackim – dwójką kolegów z boiska.

- Reklama -

Krystian potwierdził słowa prowadzącego. Według polskiego obrońcy wszystko już było niemal gotowe. Dogadane były kontrakty oraz sponsorzy zespołu. Rozpoczęto już nawet negocjacje stawek z zawodnikami! Jeśli mowa o sponsorach, zgodnie ze słowami Krystiana miała należeć do nich czołówka polskich firm. Na sam początek organizacja miała się skupiać wyłącznie wokół strzelanki Valve jaką jest Counter-Strike. Jednak na tym nie miał być koniec. Założyciele celowali w projekt długoterminowy, mając świadomość, że przez pierwsze dwa lub trzy lata organizacja nie będzie przynosiła zysków.

Kto miał grać z Bielikiem?

Oprócz samego tytułu gry Bielik nie zdradził nam kto miał zagrać w ich organizacji. Wspomina, że postawili na mieszankę młodej krwi wraz ze wsparciem doświadczonych weteranów sceny CS:GO. Należy pamiętać, że na dosyć podobny schemat drużyny postawiło Honoris. Zostało ono zbudowane przez weteranów sceny: TaZa i Neo ze wsparciem młodej krwi krajowej sceny.

Dlaczego nie wypaliło?

Tego również nie zdradza Bielik. Jedyne co nam powiedział, to że sprawa ucichła, bo coś się wydarzyło. Owe wydarzenie nie pozwoliło nawiązać więzi porozumienia między zawodnikami.

Potencjalnych powodów możemy się dopatrywać wielu. Jednym z tych najbardziej trywialnych mogą być ich obecne kontrakty. Należy pamiętać, że zawodnicy jako piłkarze reprezentujący kraj oraz swoje kluby często są związani własnymi kontraktami sponsorskimi. Niektóre z nich często surowo zabraniają konkurencji lub współpracy z innymi klubami lub organizacjami, co mogło tutaj mieć miejsce.

Innym powodem może być zwyczajny brak porozumienia między zawodnikami. Mowa tutaj o długoterminowej inwestycji na kilka lat, a zmiennych jest wiele. Jeśli któryś z piłkarzy się wycofał, raczej nie był to Bielik. On nadal pozostaje otwarty na kwestie organizacji i inwestycji w esport.

Jak nie esport, to co dalej?

Pełen wywiad Krystiana Bielika z Kubą Polkowskim i Łukaszem Wiśniowskim możecie zobaczyć na kanale Foot Truck na YouTube. Wspomniany fragment dotyczący esportu rozpoczyna się od około 25 minuty nagrania.

- Reklama -