Invictus Gaming umacnia się na pozycji lidera!

lol lpl invictus
Fot. Riot Games
- Reklama -

Czołówka się klaruje – czyli o meczach i sytuacji w tabeli League of Legends Pro League.

W pierwszym dzisiejszym meczu zmierzyły się JD Gaming i LNG Esports. Bez większych problemów wygrał faworyt, czyli ekipa Yagao (JD). Na obu mapach od początku dominowali, brali wszystkie smoki, a także wieże i zabójstwa wpadały na ich konto.

W drugim byliśmy świadkami bardziej zaciętego starcia Edward Gaming vs Bilibili Gaming. Pierwsza mapa była bardzo wyrównana, na korzyść BLG. W drugiej byliśmy świadkami całkowitej dominacji, draft EDG był dużo lepszy i to oni wygrali. Trzecia była najbardziej zacięta. Bilibili zaczęło naprawde solidnie, branie smoków, wież. Sytuacja całkowicie się odwróciła po walce drużynowej przy starszym smoku. Świetne podbicie trzech przeciwników, przez grającego Ornnem Aodiego, wygrało tą akcję dla EDG. Potem już wszystko szło na korzyść tej ekipy. Moim zdaniem kluczowa dla tej serii była Kalista, albowiem postać ta pojawiała się we wszystkich mapach i wszystkie wygrała, robiąc fenomenalne obrażenia. Zdecydowanie mvp serii był Aodi, który robił kluczową robotę w walkach drużynowych swojej drużyny.

- Reklama -

W meczu dnia byliśmy świadkami starcia Royal Never Give Up vs Invictus Gaming. W pierwszej grze oba zespoły wydraftowały bardzo dobre pod walki drużynowe kompozycje. W końcu, grająca po niebieskiej stronie RNG wzięło takich bohaterów, jak Rumble, Ornn, Rakan, Miss Fortune i Rek’Sai, a IG Orianne, Jarvana, Varusa, Brauma i Sylasa. Także na brak tego elementu nie mogliśmy narzekać, oba zespoły nie bały się podejmować walk. Gra była bardzo wyrównana, walki drużynowe raz wychodziły na korzyść jednych, raz na korzyść drugich. Kluczowym momentem spotkanie, była kradzież barona przez junglera RNG XLB. A potem genialna operującego Rakanem Minga. Łączna liczba zabójstw na tej mapie wyniosła 42.

Na drugiej mapie strony się nie zmieniły, ale draft tak i to diametralnie. Kluczowym wyborem była Vayne dla TheShy’a, przeciwko Mordekaiserowi, którym grał Langx. Początek wyglądał lepiej dla Royal, aktywna gra z ich strony w początkowej fazie gry przerodziła się w przewagę 3 tysięcy złota, w 14 minucie. Gdy doszło do walk drużynowych wszystko się odmieniło, vayne rozwalała przeciwników. W ostatecznej walce prawie zrobiła pente, gdyby nie to że ostatnie zabójstwo podebrał thresh.

Trzecia mapa od początku, do końca była zdominowana przez Invictus. Genialnie zagrał Rookie, na neeko. Moment zawahania był podczas walki drużynowej na baronie, gdzie Xiaohu rzucił perfekcyjną superumiejętność rumblem, w 3 osoby. Jednak przewaga IG była zbyt dużo, a baronie wzięli oni, więc potem nie mieli problemów z ukończeniem gry.

Po 5 kolejkach liderem tabeli jest Invitus Gaming (10-1), drugie jest dalej eStar (9-3), a trzecie FunPlus Phoenix (8-2) z serią ośmiu zwycięstw z rzędu. Dalej mamy cztery ekipy z 7 wygranymi: Top Esports, JD Gaming, Royal Never Give Up oraz Edward Gaming. Wygląda na to że o ostatnie miejsce dające awans do play-off, walczyć będą: Oh My God i Team WE (5-5), a także Vici Gaming (5-6).

- Reklama -