Za nami pierwsza faza MSI i wchodzimy w Rumble Stage. Teraz możemy wyciągnąć wnioski. Faworyci wcale nie są tacy mocni, a Wild Regiony gonią czołówkę.
Royal Never Give Up bezbłędne w pierwszej fazie!
Przed startem MSI 2021 wiele osób typowało do finału właśnie zawodników Royal Never Give Up. Ci wygrali chińską ligę i dzięki temu polecieli do Islandii. Dotychczas jako jedyny zespół mają 100 procent win ratio, a w grupie wręcz zmiażdżyli Pentanet.GG i Unicorns of Love. Trzeba uczciwie przyznać, że w kwestii ich szans na dotarcie do finału prawie nic się nie zmieniło. To dalej zespół z ogromnym potencjałem, mnóstwem pomysłów na grę i przede wszystkim wysokimi umiejętnościami indywidualnymi.
RNG jednak dopiero teraz czeka prawdziwy sprawdzian. W końcu będzie mogło zagrać na DAMWON Gaming Kia i MAD Lions, czyli teoretycznie dwóch najsilniejszych rywali. Czy mistrzowie Chin udowodnią, że są obecnie jedną z najlepszych drużyn na świecie?
Rywale poczuli krew DK
DAMWON Gaming Kia podobnie jak RNG przez pierwszy etap, potocznie zwany play-inami, miało przejść suchą stopą. Tymczasem okazało się, że nawet DWG może krwawić. Nie dość, że zespół z Korei męczył się momentami z DFM oraz Infinity Esports, to jeszcze przegrał na Cloud9. Te same C9, które podczas turnieju nie błyszczało. Trudno wyciągnąć wnioski po dotychczasowej postawie DWG i w zasadzie to możemy spodziewać się, że dopiero teraz poznamy ich prawdziwą formę… a kibice DAMWON mogą się zawieść.
Gdzie tak naprawdę jest MAD Lions?
Zapewne zastanawiacie się, gdzie w tym wszystkim ze swoją formą jest MAD Lions. Trzeba przyznać, że te podczas pierwszego etapu nie wyglądało tak źle, jak można by się było spodziewać, ale też nie było fajerwerków. Solidny występ, ale dużo jest do poprawy, zaczynając od draftu, aż po niedociągnięcia na liniach. Pochwalić natomiast na pewno można rotację po mapie i dostosowywanie się do gry oraz szybkie wyciąganie wniosków.
MAD Lions wyszło z grupy z pierwszego miejsca, ale dopiero teraz będzie mogło potwierdzić swoją dobrą dyspozycję. Szanse na to, żeby znaleźć się w półfinale są duże, ale Lwy nie mogą popełniać aż tyle błędów.
Kto z outsiderów w półfinale?
Kibice League of Legends zapewne zastanawiają się, kto z outsiderów znajdzie się w półfinale. Teoretycznie największe szanse ma Cloud9, jednak przyznajmy uczciwie, że PSG Talon wcale nie wyglądało źle w poprzednim etapie, a drużyny z Ameryki na ogół prezentują niski poziom i na arenie międzynarodowej często są szybko weryfikowane. Nie uważam też, żeby teraz miało się coś zmienić, a C9 jest po prostu dobrą maskotką podczas MSI. Zespół wspierany przez PSG ma duże szanse moim zdaniem.
O co chodzi z tym Rumblem?
Zapewne zastanawiacie się, o co chodzi z tym Rumblem. W Internecie można było natknąć się na to, że część kibiców sądzi, że nie można nim grać podczas Rumble Stage… Cóż, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Rumble Stage to nic innego, jak nazwa drugiego etapu podczas MSI 2021, gdzie sześć drużyn zostało umieszczonych w jednej grupie. Każda zagra z każdą po dwa spotkania, a na koniec cztery najlepsze awansują do półfinałów. System jest bardzo prosty, a w nim Rumblem można grać!
