EA Sports, czyli marka używana przez Electronic Arts, która tworzy i rozwija sportowe tytuły poinformowała nas o zamknięciu serwerów gier FIFA od 15 do 18!
Jak już było wiadomo, elektronicy z Kanady zdecydowali się na wyłączenie serwerów w
edycjach, które przez bieg czasu cieszą się już bardzo małą popularnością. Spora
część graczy z uśmiechem spogląda wstecz, przypominając sobie starsze tytuły, dlatego
dzisiaj razem cofniemy się w czasie i z nostalgią wspomnimy te odsłony.
FIFA 15
Gra, o której duża część graczy mówi, iż była najlepszą z serii FIFA w historii.
Niesamowite rajdy takimi zawodnikami jak Doumbia, Musa, Emenike czy też Victorem
Ibarbo, który stał się ikoną tej edycji. Srebrne karty wciąż były użyteczne. Świetny
soundtrack, z którego utwory pamiętamy do dzisiaj, w pełni licencjonowana Premier
League oraz użyteczność sztuczek technicznych sprawiły, że wszyscy ją tak dobrze
wspominamy. Tego wrażenia nie udało się nawet zniszczyć twórcom gry, którzy w
samym środku jej trwania dodali aktualizację nakładającą na karty przedziały cenowe,
przez które jednych kart nie było na rynku wcale, a innych zaś było bardzo dużo, gdyż
nikt nie chciał ich kupić na zawyżoną cenę minimalną.
FIFA 16
Odsłona, której hasłem było „Play Beatiful” nie spełniła swoich oczekiwań. Zupełne
przeciwieństwo swojej poprzedniczki. Zapamiętana została głównie przez to, że został
dodany do niej Draft, który z perspektywy czasu okazał się głównie urozmaiceniem
contentu kanałów Fifaczy. Największym plusem tej edycji (których było niewiele) były
turnieje wspominane jako jeden z lepszych eventów w historii Ultimate Team, za
wygranie których można było zdobyć 3 świetne karty FUTTIES należących do Reusa,
Aubameyanga oraz Konoplianki.
FIFA 17
To tu zaczęło się zło, które powszechnie znane jest nam pod nazwą FUT Champions.
Wysoko ocenione karty nie były jeszcze koniecznością do wygrywania, więc nie byliśmy
zmuszani do cotygodniowego maratonu w Lidze Weekendowej, była ona jedynie
atrakcyjnym dodatkiem. Dodatkowo pojawiły się popularne „SBC”, czyli wyzwania
budowania składów. Ponadto w tej odsłonie rozpoczęła się seria droga do sławy, której
głównym bohaterem był Alex Hunter.
FIFA 18
Pierwsza FIFA, w której różnica w ocenach i umiejętnościach kart miała przełożenie na
wirtualnym boisku. Niestety wymagało to od nas cotygodniowego grania – nie tylko w
Lidze Weekendowej. Każdy tydzień przerwy prowadził do tego, iż nasze składy były
gorsze od składów innych graczy, a tę różnicę ciężko było nadrobić umiejętnościami.
Sam gameplay był bliski ideału (po za grą bramkarzy) – można było zrobić efektowny
rajd z wykorzystaniem sztuczek, strzelić ekwilibrystyczną bramkę, przebiec pół boiska
po kontrze czy też kropnąć spoza pola karnego. Jednak ilość systemów, które
wymuszały spędzanie czasu przy grze w określonych porach stosunkowo szybko
nudziła część graczy, którzy mimo wszystko wrócili do tej odsłony we wakacje za
sprawą dodatku z okazji Mistrzostw Świata rozgrywanych w Rosji.
