Honoris i Avez za burtą, czyli Fantasyexpo Spring Cup!

neo taz virtus.pro honoris
Fot. EPICENTER
- Reklama -

Grupa A już za nami. Z Polskimi kwalifikacjami do głównego turnieju pożengało się już Honoris, oraz Avez. W grze zostało Illuminar oraz Pompa.

Grupa A – Honoris, AVEZ, Pompa, Illuminar.

Turniej zdecydowanie nie był dla Honoris szczęśliwy. Mimo pewnego rozpoczęcia wygraną nad AVEZ wynikiem 16:3, dalsze wyniki nie były aż tak satysfakcjonujące. Mecz o wszystko przeciw Pompa Team, zakończony dramatycznym wynikiem 14:16 był tylko następstwem tego, co zadziała się w spotkaniu z Illuminar. Wydaje mi się, że to właśnie porażka 2:16 sprawiła, że nie potrafili dowieźć meczu z Pompą do końca.

AVEZ również nie ma powodów do zadowolenia. Ich dorobek rundowy z całych kwalifikacji wynosi.. 5 rund. 3 przeciw Honoris i 2 przeciw Pompie.

- Reklama -

Mecz na szczycie okazał się meczem otwarcia. Pompa mimo dobrej dyspozycji uległa Illuminar, co postawiło ekipę Grubego w dobrej sytuacji, której nie omieszkali wykorzystać szybką dominacją na mapie Mirage przeciwko Honoris. 13 rund po stronie CT i spokojne zakończenie meczu dzięki wygranej pistoletówce.

Pompa niestety musiała zbierać żniwa swojej porażki na otwarcie grupy A. O ile pojedynek na AVEZ nie był zbyt wymagający, to Honoris postawiło trudniejsze warunki, a drużyna koyota nie była pewna wyniku aż do 30 rundy.

Zobacz też:   Karmine Corp i Misfits Premier z awansem na EU Masters!

Przed nami grupa B!

Dziś pewne są dwa pojedynki w ramach grupy B. Meczem otwarcia będzie potyczka Izako Boars z PGE Turów. Ciężko mówić inaczej o tym meczu, jak o formalności ze strony IB, które wyrasta na równorzędnego gracza w kontekście walki o stołek top 1 Polski. Chciałbym jednak się mylić. Liczę na to, że drużyna repo przygotowała się do pojedynku i zgotuje nam prawdziwe, choć nie długie, bo jest to pojedynek BO1, widowisko.

Drugi pojedynek w teorii powinien być bardziej wyrównany. M1 Eden vs. Kazuars. Mówię w teorii, bo szczerze powiedziawszy jeśli chodzi o mniejsze drużyny z Polskiego podwórka – nigdy nic nie wiadomo. Zwłaszcza gdy rotują często w składzie, co na naszej rodzimej scenie nigdy chyba nie było zaskoczeniem. Po jednej stronie DGL czy fanatyk, po drugiej Riczi czy Spławik. Wyrzutki szukające miejsca na scenie, czy może nieoszlifowane diamenty czekające na swoją szansę?

Obydwa spotkania będziecie mogli oglądać z Polskim komentarzem na kanale PLE.

- Reklama -