W zeszłym tygodniu został rozegrany pierwszy w tym roku turniej rangi Masters w Hearthstone. Gospodarzem zawodów było Arlington w Teksasie.
W turnieju wzięło udział 6 reprezentantów Polski, żaden z nich nie zdołał jednak po 9-rundowej fazie Swiss dostać się do ćwierćfinałów. Lokaty Polaków prezentują się następująco:
53. Matff (Team PVP)
57. Innovation (RBG Esport)
70. Fearsyndrome (-)
173. A83650 (-)
185. Czosnak (esport4u)
256. Moluk (-)
W TOP8 zdecydowanym faworytem był Bloodyface, zawodnik grający na codzień w Hearthstonowej Lidze Mistrzów, jaką jest GrandMaster. Amerykanin wygrał z resztą regionalną edycję tych rozgrywek i zajął z drugie miejsce w rozgrywanych na Blizzconie światowych finałach GrandMastera. Reszta graczy zakwalifikowanych do ćwierćfinałów to zawodnicy z 2, a nawet 3 tieru sceny międzynarodowej.
Gry karciane mają to do siebie, że wyniki spotkań bardzo ciężko jest przewidywać z jakąkolwiek dozą pewności – Bloodyface odpadł już w ćwierćfinale w spotkaniu z Alanem. Ostatecznie w finale zobaczyliśmy bratobójczy pojedynek dwóch Francuzów – xBlyzes podejmował AyRoka. Zwycięsko wyszedł z niego faworyzowany xBlyzes, dla którego jest to największy sukces w karierze (do tej pory najważniejszymi jego osiągnięciami było TOP32 na październikowym Mastersie w Seulu oraz 4 miejsce na francuskim Dreamhacku w 2018 roku).