Droga Suning do finału Mistrzostw Świata!

Fot. Suning / Twitter
Fot. Suning / Twitter
- Reklama -

Z pewnością znalezienie się Suning w wielkim finale Worldsów jest sporym zaskoczeniem. Jednak debiutanci mają za sobą wybojową drogę.

Początki składu Suning

Historia tego składu Lwów rozpoczęła się pod koniec 2019 roku. Wtedy Suning w składzie: Bin, SofM, Angel, Weiwei, SwordArt wystąpiło w Demacia Cup. Nie był to dla nich udany turniej, gdyż nie wyszli z grupy, w której przegrali z Vici, WE i FPX. Potem do drużyny dołączył nowy strzelec i wiosną 2020 roku ruszyli w znanym nam składzie. W pierwszym swoim splicie zajęli 11 miejsce z bilansem 7-9. Przez cały sezon grali w kratkę, raz wygrywali, a raz przegrywali i nie byli zespołem na miarę czołówki.

W letnim splicie zaczęli średnio, po pięciu meczach ich rekord wynosił 2-3. Za to sama gra pozostawiała sporo do życzenia. W pierwszym artykule o nich napisałem: „Uważam, że z obecnym stanem gry Suning nie może liczyć na playoffy, ale jest to kwestia lepszego zgrania i podejmowania decyzji. Należy jednak pamiętać, że zawodnicy SN grają ze sobą od stycznia i to, że wciąż mają braki w zgraniu, wydaje się niepokojące.

- Reklama -
Zobacz też:   Suning, czyli o formie w kratkę!

Marsz po Worldsy

Od tych słów wszystko ruszyło, nagle Lwy wygrywały i to w dominującym stylu. W swojej serii ośmiu zwycięstw z rzędu pokonali między innymi: LGD Gaming, Victory Five oraz RNG. Fazę zasadniczą skończyli na czwartym miejscu z bilansem 12-4, co było nie lada sukcesem.

Playoffy zainaugurował mecz na Victory Five. Wydawało się, że będzie to zacięte starcie, ponieważ V5 w pierwszej rundzie zmiażdżyło FunPlus Phoenix 3-1. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna i to Suning zdeklasowało rywali 3-1. Największą robotę zrobił wtedy huanfeng, grający Jhinem oraz Ashe. Niestety półfinał okazał się dla nich klęską, Top Esports z łatwością zwyciężyło 3-0.

Niedługo po tym można było orzec, że tamten mecz był spowodowany po prostu gorszym dniem, gdyż następne dwa wygrali. Dodatkowo w wielkim stylu, najpierw 3-0 na LGD Gaming w meczu o 3 miejsce. Natomiast dwa dni później znów 3-0 z LGD w meczu o awans na mistrzostwa.

Mistrzowska gra

Tegoroczne worldsy rozpoczęły się bardzo dobrze dla Suning, ponieważ zwyciężyli swoją grupę z po dogrywkach z G2 Esports. Jednak zaliczyli jedną wpadkę i to na Team Liquid. Za to w ćwierćfinale oraz półfinale wyeliminowali swoich konkurentów z Chińskiej ligi. 3-1 z JD Gaming i Top Esports to z pewnością zaskoczenia, albowiem w lidze na te zespoły zawsze przegrywali.

Trzeba przyznać, że na mistrzostwach prezentują się wspaniale, a każdy zawodnik SN to czołówka światowa pod względem umiejętności. Także na pewno są w stanie zagrozić DAMWON Gaming i myślę, że przynajmniej jedną mapę ugrają. Już jutro o 11:00 przekonamy się, czy zdobędą laur na zakończenie znakomitej przygody.

- Reklama -