Worlds 2020: Suning dołącza do finału Mistrzostw!

lol lpl suning
Fot. Riot Games
- Reklama -

W starciu między chińskimi ekipami z LPL w półfinale Worlds 2020 to Suning wychodzi zwycięską ręką i zmierzy się z DAMWON już w przyszłym tygodniu!

Suning 1 – 0 TOP esports

Przewagę w tym spotkaniu już od pierwszych minut zaczęło wypracowywać sobie Suning, które w 8 minucie zgarnęło pierwszą krew na swoje konto. Na ich nieszczęście TES ruszyło z szybką odpowiedzią i podwójnym zabójstwem dla JackeyLove. TES kontynuowało ekspansję na mapie poprzez Heralda, zmuszając Suning do mocnego wycofania. Sytuacje te zdecydowanie był wynikiem błędów po stronie SN, które musiało teraz uspokoić swoją grę.

Sytuacja zmieniła się o 180° podczas walki o 4 smoka i duszę dla TES. Suning dało radę zabrać smoka dla siebie, a następnie pogonić rywali i zdobyć Barona, co było początkiem ich drogi ku zwycięstwu.

- Reklama -

Suning 1 – 1 TOP esports

TOP esports zdecydowało się na zmianę strony. Druga mapa rozpoczęła się ponownie w typowo azjatyckim stylu gry. Bardzo długo musieliśmy czekać na pierwsze zabójstwo, które padło dopiero w 13 minucie gry na konto Suning. Wykluczenie to i wycofanie się przeciwników pozwoliło zdobyć drugiego smoka na konto chińskich Lwów. Kolejna większa walka miała miejsce, dopiero gdy na mapę powrócił smok. Każda z drużyn utraciła jednego zawodnika, jednak strata Karsy po stronie TES pozwoliła Suning zabezpieczyć kolejny obiekt na swoje konto i zbliżyć się do punktu duszowego.

Ponownie walka wywiązała się dopiero w momencie powrotu smoka. Tym razem TES udało się zdobyć go dla siebie. W walce utracili swojego strzelca, który zapędził się w pogoni za przeciwnikami, jednak Karsa dokończył jego dzieło i wyeliminował przeciwnika. TES odważnym ruchem zaraz po tej walce ruszyło w stronę Nashora, gdzie wyeliminowali Zoe i zdobyli niezwykle cenne wzmocnienie na swoje konto. Z błogosławieństwem barona byli w stanie najpierw otworzyć dolną alejkę, aby następnie zakończyć spotkanie środkową linią.

Suning 2 – 1 TOP esports

Na trzeciej mapie Suning zdecydowało się na potężną czerwoną stronę. Natomiast Top Esports odebrało Lee Sina na pierwszym wyborze. Reszta draftu też zaskoczyła, ponieważ Suning wzięło Shena do jungli, a Jaxa na górną aleję. Za to po stronie TES ujrzeliśmy Ekko na środku i Lux na pozycji wspierającego.

Gra rozpoczęła się wręcz genialnie dla Lwów, najpierw huanfeng zgarnął pierwszą krew w akcji 2 kontra 2 na dolnej alei. W tym samym czasie SofM wszedł do jungli rywala, po czym wraz z Binem wyeliminował dwóch przeciwników. Na tym się nie skończyło, chwilę później strzelec Suning zgarnął kolejne zabójstwo. Potem SN już tylko coraz bardziej powiększa swoją przewagę i kontrolowało całą mapę. Już w 10 minucie ich przewaga wynosiła 4 tysiące sztuk złota.

Jednak od 14 minuty TES zaczęło odpowiadać, głównie za sprawą zejść knighta, ciągle eliminował rywali. Poza tym mistrzowie Chin wzięli dwa smoki. Potem gra mocno zwolniła i przez długi czas nie działo się nic. Rozgrywka nabrała tempa w 36 minucie, gdyż Suning wyłapało dwóch rywali i wzięło duszę oceanicznego smoka oraz Barona Nashora. Niedługo po tym drużyna Lwów skończyła grę w 40 minucie.

Suning 3 – 1 TOP esports

Na czwartej mapie Top Esports oczywiście zdecydowało się na stronę czerwoną. Za to Suning ponownie wzięło dla siebie Ezreala i Leonę. Świetne wybory w późniejszym etapie gry podjęło TES, ponieważ Ornna, Gravesa, czy też Orianne. Natomiast Lwy znów wprowadziły Jaxa na górną aleję, a SofM dostał Jarvana. Od początku tej mapy przeważało Suning, gdyż bardzo dobrze zagrali wokół dolnej alei, a huanfeng zgarnął dwie eliminacje. Formalnością dla nich było dokończenie spotkania i awans do finału.

Finał na horyzoncie

Przed nami pozostał jedynie wielki finał, który odbędzie się już za tydzień w sobotę o godzinie 11:00. Po raz pierwszy od trzech lat ponownie zobaczymy w nim drużynę z Korei. Czy uda im się powrócić na tron, a może korona pozostanie w Chinach? Dowiemy się już za parę dni!

- Reklama -