Za nami pierwszy dzień fazy eliminacyjnej play-in!

Fot. Riot Games
Fot. Riot Games
- Reklama -

Dziś zwycięskie okazało się LGD Gaming i SuperMassive Esports. Chińczycy nie mieli kłopotów, gdyż pokonali rywali 3-0, lecz SUP wygrało po Silver Scrapes.

LGD Gaming 3-0 Rainbow7

W tym meczu w końcu zobaczyliśmy drużynę LGD Gaming w odpowiedniej formie. Co prawda dalej popełniali błędy, ale grali dużo lepiej. Najlepszy był Xiye, który od początku turnieju radzi sobie ładnie, w tej serii grał Orianną, Syndrą i Twisted Fate’m i w każdej grze miał swoje momenty. Warto też pochwalić Peanuta, ponieważ ten był najbardziej wyśmiewanym zawodnikiem w fazie grupowej, a w tej serii trzykrotnie zaorał na Kindred. LGD na pierwszej i drugiej mapie zwyciężało wynikami 14-4 i 12-3 w eliminacjach i dominowało rozgrywkę. Meksykański zespół stawił opór na trzeciej mapie, ale zbyt mały, by powstrzymać rywali.

Zobacz też:   Worlds 2020: Chiny na kolanach, Ameryka wygrywa!

SuperMassive Esports 3-2 MAD Lions

To spotkanie było już trochę bardziej wyrównane, lecz tylko wynikiem. Tak naprawdę na każdej mapie dało się zauważyć, kto ma sporo lepszy draft i ta drużyna wygrywała tę mapę. Poza tym strona niebieska okazała się zwycięską w każdej grze. W pierwszej, trzeciej i piątej odsłonie serii lepsza była Turecka farmacja. Głównie za sprawą znakomicie grającego Zeitnota, KDA Tureckiego strzelca w całej serii wyniosło 27/7/25. Swoją rozgrywkę miał również Koreański jungler KaKaO, który trzykrotnie gral Lilią i po razie Hecarimem oraz Gravesem. W ekipie MAD Lions najlepszy był Humanoid, ale nawet jego gra nie starczyła by zwyciężyć całość. Ostatnia mapa była największym stompem w tym BO5.

- Reklama -

Jutrzejsze spotkania

Już jutro czekają nas starcia o wejście do głównej fazy worldsów. O 8:00 LGD zmierzy się z Legacy Esports i w tym starciu są stawiani w roli murowanego faworyta. Aczkolwiek Australijczycy już pokazywali, że potrafią zaskakiwać. Pewne jest to, że jeśli wygrają Chińczycy, to trafią do Grupy C.

Drugi pojedynek wydaje się dużo bardziej elektryzujący, ponieważ napewno do głównej fazy wejdzie jakiś reprezentant dzikiego regionu. Pozostaje pytanie, czy będzie to Tureckie SuperMassive, czy Rosyjskie Unicorns Of Loves. Lekkim faworytem są jednorożce, lecz na pewno będzie to wyrównane spotkanie.

- Reklama -