Za nami połowa meczów z dzisiejszego dnia EU Masters. Grupa B dalej jest nie rozstrzygnięta, jednak najbliżej awansu jest AGO Rogue.
W pierwszej grze dzisiejszego dnia Polacy podjęli SuppUp eSports. Było to genialne rozpoczęcie dnia, ponieważ AGO Rogue zmiażdżyło rywali. Nasi skończyli tą mapę w 24 minucie, prowadząc 7-1 w wieżach i 20-4 w zabójstwach. Cała drużyna zagrała bardzo dobre spotkanie, wykorzystując swoje indywidualne umiejętności oraz zgranie drużynowe.
Druga gra była już na najwyższym poziomie, gdyż po drugiej stronie stanęło Movistar Riders. Rozpoczęła się nieco gorzej, ponieważ MRS, a mianowicie Elyoya zdobył pierwszą krew. Potem jednak Polacy grali znakomicie, Czekolad rzucał świetne superumiejętności Orianną, a Zanzarah znajdywał wiele inicjacji Settem. Później w paru akcjach mieliśmy sporo szczęścia, lecz jak mówi stare powiedzenie „szczęście sprzyja lepszym”. Najważniejsza była walka w 28 minucie, po której RGO wzięło Barona Nashora, a niedługo po tym skończyło grę w 30 minucie.
W obu grach bohaterem był Woolite, który na kolejnym turnieju udowadnia, ze jest najlepszym strzelcem poza LEC. 5/1/11 Ezrealem i 7/0/9 Ashe to wręcz idealne statystyki, ale najważniejsza jest gra indywidualna Pawła Pruskiego, który dziś ma formę.
Po takich meczach AGO Rogue jest bardzo blisko fazy pucharowej EU Masters. Jeśli Movistar Riders lub GamerLegion przegrają na SuppUp, lub RGO wygra z GL to są w ćwierćfinale. W innym przypadku czekają nas potrójne dogrywki, lecz myślę, że dadzą radę, a potem zostanie już tylko droga do Polskiego finału.
