Poznaliśmy już wszystkie cztery zespoły z Chin, które wystąpią na mistrzostwach świata. Do Top Esports, JD Gaming i Suning dołącza LGD Gaming.
W pierwszej rundzie regionalnych finałów LPL wygrało Suning, 3-0 z LGD Gaming. Potem o awans walczyły trzy drużyny: LGD Gaming, Invictus Gaming i FunPlus Phoeanix.
Pierwszy mecz pomiędzy aktualnym, a poprzednim mistrzem świata, był istną batalią, ponieważ zakończył się wynikiem 3-2. Invictus Gaming było tym razem minimalnie lepsze, ale czekało ich jeszcze spotkanie z ich pogromcami. Chodzi oczywiście o LGD, które w playoffach zmiażdżyło IG 3-0.
Tym razem było całkiem podobnie, albowiem LGD Gaming zwyciężyło 3-1. Seria nie była jednak jednostronna, ponieważ drugą mapę LGD wygrało dopiero w 52 minucie. Za to trzecią mapę IG udało się wygrać, dzięki świetnej grze TheShy’a na Vladimirze. Na czwartej ponownie lepsze było LGD i w pełni zasłużenie wygrało miejsce na mistrzostwach świata.
Najbardziej przebojowo grali Peanut oraz Xiye, którzy po dłuższej przerwie wracają na worldsy. Obaj grali ostatnio w 2017 roku, pierwszy skończył ze srebrnym medalem w ekipie SKT T1, a drugi z TEAM WE uplasował się na 3-4 miejscu. Za to Kramer grał na mistrzostwach w 2018 roku w Afreeca Freecs i w 2015 roku w Flash Wolves. Najkrótszą przerwę miał Langx, albowiem pierwsza styczność z worldsami miał w rok temu, w Royal Never Give Up. Wspierający LGD – Mark zadebiutuje na tym turnieju. Natomiast organizacja LGD Gaming zagra drugi raz, za pierwszym razem pokazała się w 2015 roku, z nie najlepszej strony.
