EU Masters: K1CK w grupie śmierci!

lol lec excel mystiques
Fot. Michal Konkol / Riot Games
- Reklama -

Wszystkie grupy poznaliśmy już w zeszłym tygodniu. Najwyższy czas na analizę grupy śmierci z K1CK, LDLC oraz Schalke na pokładzie!

Brutalna lecz zaplanowana agresja czyli K1CK

Tą ekipę doskonale znacie, nasza drużyna prostu z Ultraliga jest prawdopodobnie najlepszą drużyną w tej grupie. Charakterystyczny dla naszej ekipy wczesny etap gry, stał się wręcz wizytówką w całej Europie. Wielu ekspertów wypowiada się na temat K1ck w superlatywach. Szczególnie uwydatniane są ich walki drużynowe, oraz indywidualne ścieżki Shlatana. Siłą tego zespołu jest również płynne przechodzenie do kolejnych etapów gry. Rzadko kiedy oddają utworzoną przewagę w wczesnym etapie gry, potrafią również ją bezbłędnie wykorzystywać przez przemyślane rotacje.

Jeśli chodzi o zawodników. Bez wątpienia mamy do czynienia z czołówką Europejską. Poczynając od IBO na górnej alei, który od lat reprezentuje wysoki poziom zbliżony do graczy z LEC.

- Reklama -

Warto wspomnieć jednak o dwóch naczelnych filarach tej ekipy, czyli o Shlatanie oraz Pukim. Pukiego każdy w Polsce zna, jednak za granicą zrobił furorę dopiero podczas poprzedniej edycji EUMasters. Wraz z Woolitem są praktycznie od początków polskiej sceny. Jednak w swojej szczytowej formie nie zyskał rozgłosu. Dopiero po 9 latach gry został doceniony, jest idealnym dowodem, że nawet przy tak długiej karierze, najlepszy okres może być dopiero przed tobą. Drugim ważnym graczem jest oczywiście Shlatan który przez wielu graczy oraz ekspertów jest wskazywany jako gracz, który jest gotowy na LEC. Jego ścieżki są po prostu imponujące.

Warto również wspomnieć o Mystiquesie, który po prostu musiał się nauczyć gry z nową drużyną. Aktualnie widzimy powrót jego formy , w końcu dostał MVP za swoją BO5 na AGO. Z kolei Matisław a aktualnej formie czuje się jak ryba w wodzie. Ten zawodnik kocha grać skalującymi, kontrolnymi magami.

Czy Schalke czeka powtórka z poprzedniej edycji EU Masters?

Przez cały letni split akademia Schalke pokazywała się zaskakująco dobrze. Zresztą pod koniec fazy zasadniczej wyglądali jak jedna z najlepszych drużyn z lig regionalnych. Jednak od tego czasu playoffy ich zweryfikowały. Po dobrej serii na GamerLegion, pokazali się dosyć słabo w meczu o pierwsze miejsce na Mousesports.

Schalke jest drużyną która skupia się na dobrych rotacjach. Starają się mieć genialne macro, które bardzo często rekompensuje ich słabsze momenty w grze. O wiele bardziej cenią sobie zgranie drużynowe niż ogrania indywidualne przeciwników. Jednak nie oznacza to, że są słabi mechanicznie. W końcu mają w zespole takich graczy jak Sertuss oraz Lurox.

Szczególnie gracz środkowej alei Schalke, jest utalentowanym zawodnikiem. Zresztą zasłynął z takich mechanicznych postaci jak Leblanc, Akali oraz Zoe. Na linii jest w stanie wytwarzać wręcz niesamowitą presję, dzięki której często schodzi z leśnikiem do bocznych alejek.

Lurox czyli leśnik akademii drużyny lecowej, od jakiegoś czasu pokazuje wysoki poziom, jego przemyślane ścieżki oraz plan na grę, zdecydowanie pomagają formacji. Zresztą podczas tego i poprzedniego splitu grał w LEC. Co prawda nie szło mu tam wybitnie, jednak nadal jest wybitnim zawodnikiem na tle lig regionalnych.

W mojej opinii Schalke jest naprawdę dobrą formacją, jednak ma w grupie dwie wybitne formacje. K1ck zwyczajnie udowodniło swoją siłę, z kolei LDLC padło ofiarom francuskiego systemu. Będą bić się o 2 miejsce, jednak czy zdołają tego dokonać? Nie jestem pewien.

Słaba iskra pośród gwiazd, czyli Samsung Morning Stars

Włochy jak zwykle podchodzą do turnieju z przegranej pozycji. Aż mi szkoda, że w tej edycji dostali tak silną grupę. Ponieważ obecnie pierwszy seed z tego regionu wydaje się najsilniejszy, spośród wszystkich ekip reprezentujących PGN do tej pory. Mało tego byli drużyną która wyrzuciła MCES czyli formacją w której grał Endz, wielokrotny zwycięzca ligi Włoskiej oraz Edward którego chyba nie muszę nikomu przedstawiać.

Samo Morning Stars jest drużyną ułożoną, która świetnie nauczyła się niwelować agresję od swoich przeciwników. Niczym w azjatyckich sztukach walki wykorzystywali siłę rywala do tego, by ją zaabsorbować i nabytą siłą odegrać się na swoich rywalach. Pytanie czy podczas EUMaster przeciwnicy nie okażą się zbyt silni, by taka taktyka zadziałała na lepszych rywali.

Warto wspomnieć o dwóch duńskich zawodnikach którzy pokazywali się dobrze indywidualnie w tej drużynie. Mowa oczywiście i Knighterze oraz Guubim, którzy dzięki dobremu pokazaniu się na EUMasters, mogą zyskać dobre propozycje.

Czarny koń, który nie powinien nim być – LDLC OL

Po play-inach EUMasters już chyba nikt nie ma wątpliwości, że drużyna lisów złożona jest z wybitnych zawodników i tym samym sama jest taką formacją.

Ich styl charakteryzuje się w dalszym ciągu wręcz solo kolejkową agresją. Za którą odpowiedzialny jest po części Tynx, czyli leśnik formacji. Aktualnie meta siedzi mi wręcz niesamowicie. Gra się głównie carry junglerów, na których wygląda po prostu wybitnie.

W całym zespole każdy gracz wygląda po prostu bardzo dobrze, z jednym malutkim wyjątkiem którym jest Bando. Toplaner formacji miewa od jakiegoś czasu słabsze występy. Na szczęście, gdy jeden element formacji ma gorszy dzień, bezproblemowo jest wspomagany przez pozostałych graczy. LDLC jest również drużyną, która bezlitośnie wykorzystuje przewagi. Jeśli wyrobią chociażby minimalną przewagę, możemy być pewni, że wykorzystają ją o cna. W wielu spotkaniach potrafili zrobić przewagę z tysiąca sztuk złota do kilku a nawet kilkunastu tysięcy w krótkim odstępie czasu. Prawdopodobnie nie ma bardziej snowballującej ekipy w całej stawce European Masters

Warto spojrzeć w tym zespole na trzech zawodników, o Tynxie już się wypowiadałem, jednak pozostał jeszcze Exakick oraz Vetheo.

Exakick jest młodziutkim, 16-letnim strzelcem który kocha grać agresywnie. Zresztą jak calutka formacja. Jego ulubionymi postaciami, na których czuje się najbardziej komfortowo w obecnej mecie są Kalista oraz Ezreal. Rozegrał nimi ponad 60% spotkań. LDLC jest jego pierwszą profesjonalną drużyną

Vetheo również nie ma zbyt dużego doświadczenia. LDLC także było jego pierwszą organizacją, jednak już podczas pierwszego splitu nie tylko zdobył Francję, lecz również wygrał European Masters. Chłopak ma wręcz ogromny champion pool, grywa też niestandardowymi postaciami. Takimi jak Ezreal na midzie.

Podsumowanie

Ta grupa jest niesamowicie ciekawa. Mimo tego, że LDLC oraz K1CK wydają się faworytami do wyjścia tej grupy. Schalke oraz Morning stars wcale nie są złymi ekipami. Nie w tej grupie wygra esport.

- Reklama -