Mimo że w LFL minęła dopiero pierwsza kolejka, dzisiaj rozpoczyna się drugi dzień czterodniowego turnieju, w którym trzy pierwsze miejsca pojadą na EUMasters.
Dlaczego tak, a nie inaczej?
W tym sezonie letni split we Francji zaczął się bardzo późno. Same playiny EUMasters startują już 17 sierpnia, dlatego też postanowiono zrobić turniej kwalifikacyjny po 7 spotkaniach w lidzie Francuskiej. W walce o EUMasters pozostało pięć drużyn, w tym dwie mają już zapewniony awans. Mowa oczywiście o LDLC OL oraz GamersOrigin. O trzecie miejsce walczą Misifits Premier, Vitality.Bee oraz GameWard.Kto zakwalifikuje się Z LFL?
Domena solidności czyli GamersOrigin
Ci panowie czekają już na swojego przeciwnika w finale turnieju kwalifikacyjnego. Najgorsza rzecz jaka może się dla nich stać, to oczywiście drugie miejsce a tym samym drugi seed na EUMasters. Przez całe siedem spotkań ta formacja pokazywała, że potrafi obracać nawet przegrane spotkania. Ich rozumienie gry mapą oraz zagrania indywidualne po prostu pokazują potęgę tej formacji. Bluerzor oraz Toucoille są zdecydowanie najlepszymi graczami tego zespołu. Po prostu nie mogę doczekać się ich spotkań na EUMasters. Ta drużyna wygląda po prostu straszliwie w perspektywie lolowej ligi Europy.
Szalone połączenie doświadczenia oraz talentu
LDLC nie zatraciło swojego ducha z wiosny. Nadal są agresywną ekipą która jest nastawiona na robienie dużych przewag, w wczesnych etapach gry. Które są bezlitośnie wykorzystywane do nękania przeciwników i brutalnego wyrywania zwycięstw. Warto wspomnieć, że w zespole doszło do 2 zmian. Odszedł Jesiz, który trenował zespół podczas poprzedniej edycji EUMasters. Dodatkowo drużyna postanowiła zmienić strzelca, którym jest zaledwie szesnastoletni Exakick. Chłopak od razu spełnił wiele oczekiwań w niego włożonych. W moim odczuciu LDLC może być jedną z najbardziej niebezpiecznych ekip na EUMasters. W żadnej regionalnej formacji nie ma ekipy, która potrafi nakładać takie szokujące tempo.
Króliczki z dobrymi podstawami ale z słabym tempem
Misfits premier rozpoczęło LFL genialnie, zaczynając od wyniku 3-0. Niestety kolejne dwa tygodnie były przeciętne. Do tej pory drużyna ta grała wokół środkowej alei oraz mida ignorując przy tym całkowicie górną alejkę. Na której gra nasz rodak Agresivoo znany z aktywnej i agresywnej gry był zmuszony grać postaciami pod słabą stronę mapy. W tym turnieju chciałbym w końcu zobaczyć silną górną alejkę która może samotnie zrobić różnice. Mimo tego, że Jezu oraz Ronaldoo są topowymi graczami. Formuła z pierwszych tygodni wydaje się być mało efektywna. Także powoli ukazują nam się braki spowodowane brakiem trenera. Hatchy z powodów zdrowotnych musiał chwilowo zrezygnować z tej funkcji. Należy pamiętać, że do awansu na EUMaster dzieli ich jedynie jedna seria BO5.
Vitality o krok od rozczarowania
Ta drużyna miała całkowicie niszczyć pierwsze trzy tygodnie ligi francuskiej. Tak się jednak nie stało, w tym momencie muszą wygrać dwie BO5 z rzędu, aby dostać się na EUMasters. Kto by pomyślał, że tymczasowa zmiana Skeanza na Nji przyniesie tyle złego. Vitality z Nji działało dobrze we wczesnych etapach gry, by całkowicie gubić się w środkowych oraz późnych. Jednak w tym momencie powrócił element, który sprowadza tę formację na dobrą drogę. Po dwóch dniach od powrotu Skeanza, formacja wygląda o wiele lepiej. Mało brakowało, by wygrali na aktualnie najlepszą drużynę we Francji, czyli GamersOrigin. W mojej opinii po prostu muszą dojść do topowej trójki w tym turnieju. Jeśli nie zobaczymy tej ekipy na EUMasters, będziemy mogli nazwać tę formację największym rozczarowaniem tego roku w ligach regionalnych.
