O meczu na szczycie LEC słów kilka!

lol lec mad lions
Fot. Michał Konkol / Riot Games
- Reklama -

Według nas najwartościowszym obserwacji meczem drugiej kolejki LEC jest sobotni pojedynek Fnatic z MAD Lions.

Drużyna Rekklesa jest aktualnie liderem tabeli z bilansem 3-0, ale czy pokazali się świetnie? Moim zdaniem nie, w swoich grach miewali problemy, na Misfits byli bardzo bliscy porażki i uratowały ich błędy przeciwnika. Na Vitality wyglądało to dużo lepiej, ale Bwipo miał problemy i grał zbyt agresywnie, za co był karany. Dopiero z Excel zagrali prawie perfekcyjnie, tylko w początkowej fazie gry lekko odstawali. Mimo to trzeba przyznać, że wyglądają solidnie i jest potencjał na to, by zostali mistrzami Europy. Uważam, że Rekkles i Selfmade to klasa światowa na swoich pozycjach.

MAD Lions na ten moment zajmuje trzecie miejsce w tabeli z wynikiem 2-1. Letni split zaczęli od słabego występu przeciwko G2 i o tej grze na pewno woleliby zapomnieć. Nazajutrz wyglądali o niebo lepiej i tak jak Fnatic bez problemu pokonali Excel, a następnie równie gładko zwyciężyli SK Gaming. Opisałem na raz obie te mapy, ponieważ chciałbym zwrócić uwagę na ciekawe wybory, takie jak Hecarim na górnej alejce oraz botlane Senna+Wukong, jako kontry w przeciwną kompozycję. Oznacza to, że najlepszy trener zeszłego splitu LEC — Mac, nie osiadł na laurach i dalej spełnia dobrą robotę.

- Reklama -

Faworytem spotkania jest FNC, wskazuje na to ich wygrana na MAD w playoffach poprzedniego splitu, gdzie pokonali ich 3-0. Według mnie wynik może być różny, a najciekawiej zapowiada się faza wyborów, ponieważ obie ekipy ten element rozgrywki mają na bardzo wysokim poziomie. Z pewnością mogę obiecać, że na brak emocji nie będziemy mogli narzekać.

- Reklama -