Znamy obydwa półfinały ESL One Road to Rio NA! Już dziś Cloud9 zmierzy się z Gen.G, a jutro Liquid podejmie Furia.
Wygląda na to, że Elige wraz z drużyną zażegnali większość problemów. Z początkiem miesiąca wrócili oni do top5 po słabszym okresie, a teraz pewnie awansują do półfinału ważnych kwalifikacji. Waga jest ogromna. Przypominacie sobie ostatni duży turniej bez udziału Liquid? Ja nie. Zawsze byli oni w stanie pokazać dobrego cs-a, zagrażając często w finałach nieosiągalne przez długi czas Astralis.
Nie da się ukryć, że jedna para półfinałowa wygląda o wiele bardziej kompetetywnie, niż druga. W teorii realnie tak jest. Furia, czy Liquid byli przedstawiani jako potencjalni finaliści, czy zwycięzcy już przed rozpoczęciem samych rozgrywek. W praktyce jednak nie ma przepaści między grą tych czterech drużyn. Pokazuje to, jak region obydwu Ameryk rozwinął się przez ostatnie miesiące. Nie mówię tutaj o Liquid, MIBR, czy EG, bo oni zawsze trzymali poziom, ale o drużynach z niższego szczebla, które nagle stawiają trudne warunki w pojedynkach z monopolistami sceny.
