Wczorajsze zmagania w ramach Ultraligi stanęły pod znakiem niespodziewanych zwycięstw i porażek.
W pierwszym spotkaniu Diablo Chairs wzmocnione nowym zawodnikiem Blue45ty stawiło spory opór K1CK. Ostatecznie podopieczni Delorda zamknęli spotkanie, jednak z pewnością wielokrotnie przeżyli chwile grozy. Potyczka ta pokazała, że w drugiej połowie tego sezonu Krzesła będą walczyć o swoje, a zmiany w składzie tylko im w tym pomogą.
Z pewnością największym zaskoczeniem dnia była porażka piratów. AVEZ jak przyznał sam trener zaskoczyło kompletnie Veggiego lokując Sorake na bocie, gdy draft piratesports byl przygotowany pod tę postać na górnej alejce. Zamieszanie w drafcie i spory healing bananów AVEZ dało ośmiorniczkom przewagę już od pierwszych minut, aby ostatecznie mogli zakończyć spotkanie zwycięsko.
W trzecim pojedynku wczorajszego dnia mogliśmy oglądać PRIDE w odświeżonym składzie wraz z ich dwoma nowymi importami. Rifty i Raxhy nie będą miło wspominać tego spotkania. Trzeba przyznać, że AGO ROGUE nie było najlepszym przeciwnikiem dla nowego, jeszcze niezgranego składu Orłów. Pojedynek od początku do końca był bardzo jednostronnym spotkaniem, a nowy toplaner PRIDE zakończył spotkanie wynikiem 1/8/1.
Dzień zakończyliśmy pełnym skrajnych emocji meczem na prawie szczycie tabeli pomiędzy devils.one oraz Illuminar Gaming. Pojedynek rozpoczął się od niezbyt udanej akcji Kikisa i jego szybkiej śmierci w jungli przeciwnika. Mimo tego Diabły od początku rozgrywki miały spore problemy z pchaniem wież IHG, ale zyskiwali przewagę – często darmowymi – zabójstwami. W pewnym momencie spotkanie wydawało się, że było bliskie do zakończenia ze strony niebieskiego oka, jednak diabły dały radę obronić sytuację. Ostatecznie pojedynek rozwiązał się wygraną walką drużynową na środkowej alei, gdzie to strzelec IHG nie zdążył na czas użyć flasha i uciec z potężnego Ultimatu Ornna. Ta Rka pozwoliła zepchnąć devils.one formację z ex aequo zajmowanego wraz z K1CK 2go miejsca na 4 pozycję w rankingu.
