PGL, organizator RMR 2022 i PGL Major 2022 ogłosił, że zawodnicy Gambit i Virtus.Pro nie będą mogli wystąpić pod logiem swoich organizacji. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie jeden mały haczyk.
Po zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę, społeczność CS:GO domagała się wykluczenia rosyjskich graczy i organizacji z wszystkich rozgrywek międzynarodowych, w tym z nadchodzącego Majora. Po tym, jak ESL zabroniło zawodnikom rosyjskich organizacji występować w ich barwach, na podobny krok zdecydowało się PGL – organizator RMR 2022, jak i samego PGL Major Antwerp 2022.
W komunikacie PGL możemy przeczytać, że zawodnicy wspomnianych organizacji będą mogli wystąpić, pod warunkiem że nie będą się z nimi identyfikować.
w obecnej sytuacji zabronimy Virtus.pro i Gambit Esports udziału w RMR i nadchodzącym PGL Antwerp Major. Zezwolimy jednak graczom obecnie powiązanym z Virtus.pro i Gambit Esport na grę pod neutralnymi nazwami i koszulkami, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że gracze nie są współwinni tej sytuacji.
Fani CS:GO szybko zauważyli, że PGL zapomniało o jednej rosyjskiej organizacji – Forze, która jest powiązana z rosyjskim rządem, a jej sponsorem jest koncern paliwowy Lukoil. Ponadto właścicielem Forze jest rosyjski oligarcha, który zarządza Spartakiem Moskwa.
Na ten moment nie pojawił się żaden komunikat dotyczący losów zawodników Forze. Przypominamy, że europejski turniej Road To Major 2022 startuje już za tydzień.
