
W sobotę w play-offach League of Legends European Championship doszło do hitowego starcia. W nim G2 Esports przegrało z fnatic 1:3.
G2 słabsze od fnatic
Przed startem tego sezonu League of Legends European Championship G2 Esports nie było stawiane w roli faworytów, ale też zdecydowanie nie było aż tak słabe, jak uważali eksperci. fnatic pod wieloma względami wyglądało na lepsze w sezonie zasadniczym, ale daleko tej drużynie do dobrej formy. W sobotę doszło do bezpośredniego starcia pomiędzy tymi ekipami. Lepsze okazało się FNC, które wygrało 3:1.
Pomarańczowi wcale nie zagrali wybitnego starcia. Pod wieloma względami nie dojechali, tyle, że Samuraje były po prostu jeszcze gorsze. Śmiało można to przyrównać do walki Nitrozyniaka z Unboxallem na FAME MMA 13 – poziom żenujący, a wygrał ten, który nie był aż tak fatalny, jak rywal.
Nie ma czasu na przebudowę
G2 Esports nie ma czasu na przebudowę składu. Ocelote musi wierzyć w ten projekt, bo za tydzień jego drużyna zmierzy się z wygranym starcia exceL Esports – Team Vitality. Świadkami tej rywalizacji będziemy dzisiaj o godzinie 17:00. Potencjalne odpadnięcie G2 z EE, czy VIT na tym etapie zmagań byłoby wręcz blamażem.