EU Masters grupa D, bez polaków, bez szans na wygraną?

lol eum g2 mous promisq
Fot. Michal Konkol / Riot Games
- Reklama -

EU Masters startuje już w środę 22 kwietnia, a my przedstawiamy omówienie ostatniej grupy, czyli D.

W ramach wstępu muszę napisać, że ostatnia grupa, jest prawdopodobnie najsłabszą, jeśli chodzi o sam poziom. Co nie oznacza, że nie ma w niej silnych i wartych uwagi drużyn. Z drugiej strony mam wrażenie, że jest w niej największa szansa na niespodziankę.

Energypot Wizards (Bałkany)
Top: klowny
Jungle: Spooky
Mid: Lukezy
Adc: Vzzz
Support: Whiteinn

- Reklama -

Zanim omówię tę drużynę, zaznaczmy od razu, że liga Bałkańska ma swoje najlepsze czasy za sobą. Ich najlepszym rokiem był 2018, gdzie w letniej edycji ekipa Asus Rog Elite zdobył półfinał. Jednak trzeba zaznaczyć dwie rzeczy. Mieli wtedy dosyć łatwą grupę, dodatkowo w ćwierćfinale dostali najłatwiejszego możliwego rywala, czyli Panathinaikos. Także we wcześniejszej wiosennej edycji mieli ciekawą ekipę, Kliktech, w której dopiero objawiał się talent Milicy. Od tego czasu żadna ekipa z tego regionu nie wyszła z Fazy wstępnej, nie mówiąc nawet o fazie zasadniczej. Jednak nadal mają dwa miejsca w turnieju. Jednak jeśli tym razem znowu nie osiągną niczego, prawdopodobnie nawet to jedno miejsce z głównego turnieju przepadnie i będą mieli dwa miejsca w fazie wstępnej.

Ostatnia nadzieja Bałkanów, tak można nazwać czarodziejów. Jednak czy coś osiągną? Szczerzę w to wątpię. Jedynym zawodnikiem z większym doświadczeniem jest Lukezy, który grał nawet w Hiszpanii, jednak ile jest warte takie doświadczenie? Sama drużyna nie wygląda jakoś wybitnie. Będąc szczerym, miałem większe nadzieje po Asus Rog Elite, w którym grały takie gwiazdy jak Nikola czy Kashtelan, a nawet oni zrobili w Fazie wstępnej dosyć słaby wynik 1-5. Asus był dla mnie nadzieją tego Regionu, osobiście nie widzę najmniejszych szans na wyjście z grupy dla Bałkańskiej formacji. Ich styl oraz dynamika gry wygląda blado nawet przy eSubie. Czyli potencjalnie najsłabszym z oponentów.

eSuba (Czechy)
Top:Robocop
Jungle: Jejky
Mid: Random
Adc: Dany
Support: Rufus

Czechy w ostatnich latach wypuściły kilka naprawdę znanych nazwisk. Jak chociażby Humanoid, Denyk czy Patrik. Te pseudonimy zna każdy, kto chociaż trochę interesuje się profesjonalną sceną Ligy Legend. Jednak mało kto wie, że każdy z nich zaczynał w eSubie. To dzięki tej formacji ludzie, którzy są czołówką Europy, zaistnieli. Ta formacja jest wręcz niesamowitą kopalnią talentów. Mimo że nigdy na EU Masters nie miała dobrych wyników. Po prostu zazwyczaj szybko sprzedawała swoje najlepsze talenty.

W tym momencie ta drużyna może być czarnym koniem tej grupy, a może nawet całego EU Masters. Dlaczego tak sądzę? Na papierze mieli najtrudniejszą grupę w fazie wstępnej a i tak z niej wyszli. Dodatkowo urwali jedną mapę Gamer Legion, które miało bez większych problemów zrobić 6-0. Najsilniejszymi ogniwami drużyny są Random oraz Robocop. Polecam ich śledzić, ponieważ naprawdę dobrze rozgrywają linię.

Fnatic Rising ( Wielka Brytania)
Top: Pride
Jungle: Dan
Mid: MagiFelix
Adc: xMatty
Support: Bravado

Sama formacja od początku swojego stworzenia imponowała stabilnością. Zresztą jak inaczej można nazwać drużynę, która dwukrotnie zdobyła półfinał EU Masters w tamtym roku? Jednak po tamtym składzie zostało jedynie dwóch zawodników MagiFelix i xMatty. Dodatkiem jest Dan który, grał wiosenny split, jednak całe lato spędził jako zawodnik rezerwowy głównego składu. Do tego doszedł dostrzegany od ponad roku zawodnik ze Szwecji Bravado oraz Szwajcar Pride. Przez całą edycję swojej ligi zajmowali drugie miejsca. Aż do wielkiego finału ,w którym pokonali faworyta BT Excel. Mimo że z początku przegrywali wynikiem 0-2 ostatecznie wygrali 3-2. Jednak mimo tego triumfu było widać kilka wad. Zdecydowanie w mojej opinii najsłabszym ogniwem drużyny jest Pride. Z drugiej strony są w niej nazwiska takie jak Magifelix czy Dan, które właściwie od 2 lat próbują przebić się do Leca. Czy w końcu udowodnią, że są warci najwyższej klasy rozgrywkowej? Zobaczymy to w tej edycji!

Mousesports
Top: Tolkin
Jungle: Obsess
Mid: Lider
Adc: Jeskla
Support: Promisq

Chyba żadnej innej formacji w tym turnieju nie można nazwać drużyną gwiazd. Mouse podczas tego sezonu transferowego wzięło chyba najlepsze możliwe nazwiska. Po letniej edycji EU Masters Tolkin był uznawany za prawdopodobnie jednego z najlepszych topów poza główną ligą. Nie mówiąc o Liderze, który jest wręcz obłędny mechanicznie, jednak czasami brak mu stabilności. Jeskla oraz Promisq, moim zdaniem dwójka z czterech zawodników, którzy zostali najgorzej potraktowani na rynku transferowym. Jedynie Obsess nie jest zbyt dobry, jednak tworzy wręcz niesamowitą synergię z Liderem. Jeśli chodzi o samą grę. Grają dobrą grę Makro, a przez wręcz nienaganne zagrania mechaniczne wygrywają praktycznie każdą potyczkę drużynową. W mojej opinii jest to jeden z faworytów do wygrania EU Masters.

- Reklama -