W przeciągu ostatnich kilku tygodni różne organizacje oraz władze na różnych szczeblach, zalecały ograniczenie kontaktów w celu ograniczenia możliwego rozprzestrzeniania się wirusa.
Wydarzenie to będzie miało miejsce w weekend, 18 i 19 kwietnia. Wiadomość o terminie została podana do publicznej informacji nie dalej niż kilka tygodni temu, po tym jak Riot Games postanowił przenieść miejsce odbywania się wiosennych finałów. Na początku miały się one odbyć w Teksasie, jednakże w związku z coraz szerszym rozprzestrzenianiem się problemu koronowirusa, firma postanowiła przenieść się z wydarzeniem do swoich studiów w Los Angeles.
Świat w dalszym stopniu boryka się z tym problemem, a media wciąż przypominają że wirus może dotknąć każdą osobę, w każdym wieku. Zachowanie bezpieczeństwa i dbałość o zdrowie wszystkich graczy, trenerów i fanów League of Legends jest najwyższym priorytetem Riot.
W rezultacie aktualnej sytuacji nie pozostaje nic innego, niż nakazanie drużynom rozegranie finałów u siebie. W dalszym ciągu nie jest jednak wiadome w jaki sposób Riot planuje zorganizować finały bez faktycznego miejsca offline czy tłumu. Atmosfera wielkiej hali oraz wiwatującego tłumu zawsze była ważnym elementem w rozgrywkach finałowych. W aktualnej sytuacji ciężko będzie naśladować to doświadczenie zarówno dla graczy, jak i fanów w przyszłym miesiącu.
Prowadzenie takich wydarzeń całkowicie online, nie jest jednak niczym nowym. W samym temacie League of Legends możemy spotkać choćby mistrzostwa organizowane przez Tylera1. Jego w pełni internetowy turniej potrafił zapewnić rozrywkę ponad 50 000 widzom na Twitchu. Riot Riot Games z pewnością powinien rozważyć podjęcie współpracy z niektórymi tak charyzmatycznymi osobowościami ze sceny LoLa zaraz po zakończeniu finałów.
