
G2 Esports przed startem LEC Spring Split 2022 nie jest faworytem do wygrania LEC. To pierwsza taka sytuacja od kilku lat – czy obróci się na ich korzyść?
Pożegnanie z legendami
Ocelote pod koniec ubiegłego roku ogłosił, że żegna się z legendarnymi zawodnikami G2 Esports. Ze składem byłych mistrzów Europy oraz wicemistrzów świata pożegnali się Wunder, Rekkles oraz Mikyx. Drastyczne zmiany były potrzebne, ponieważ skład przez poprzednie trzy lata prawie się nie zmienił. Drużyna gwiazd nie przyniosła praktycznie żadnych efektów, więc zespół trzeba było złożyć od nowa. Na pewno warto jednak wspomnieć, że w przeciwieństwie do fnatic, G2 potrafi się żegnać ze swoimi zawodnikami. Zrobiło to w należyty sposób, czego np. o FNC nie można powiedzieć.
Nowa krew w G2
G2 Esports stawia na świeżą, młodą krew i będzie chciało pokazać, że wraca na tron. Do składu Samurajów ściągnięto Broken Blade’a, który przecież miał już świetne sezony i błyszczał na tle słabo grającego zespołu. Do tego Targamas oraz Flakked nie mający jeszcze aż tak dużego doświadczenia, ale jednocześnie będący dużą nadzieją. Jeżeli Europa ma szukać w młodym pokoleniu zawodników jakichś talentów, to na pewno warto zerknąć na ten duet z bota.
Podobno Flakked dobrze wyglądał w screamach na mistrzów świata, a to przecież jest jakiś odniesienie. Co prawda tym razem będzie musiał mierzyć się z większą presją, ale jednak warto mieć na uwadze jego duże umiejętności techniczne.
Wrócić na tron League of Legends European Championship
Cel G2 Esports na 2022 rok jest bardzo prosty. Wrócić na tron League of Legends European Championship. Najchętniej podopieczni Ocelote’a celowaliby w wygraną zarówno na wiosnę, jak i na lato, ale na sam początek i mając na uwadze tak drastyczne zmiany w składzie, dobrze będzie jak sięgną chociaż po jedno trofeum w sezonie z czterech możliwych (2x mistrzostwo Europy, MSI i Worldsy). Ścieżka do tego rozpocznie się już dziś o godzinie 20:00, gdy zmierzą się z exceL.