Będzie nowy mistrz LPL!

lol lpl jd gaming
Fot. Riot Games
- Reklama -

Do drużyn, które wcześniej przynajmniej razy zwyciężały split w lidze Chińskiej, dołączy kolejna, czyli wygrany z finału TOP Esports kontra JD Gaming.

Oh My God, Positive Energy, Edward Gaming, LGD Gaming, Royal Never Give Up, Team WE, Invictus Gaming i FunPlus Phoenix, do tych drużyn w nadchodzącym meczu dołączy nowy zwycięzca w Chinach!

W pierwszym meczu półfinałowym TOP Esports pokonało Invictus Gaming, tradycyjnie 3-1. Przez całą serię Knight grał Syndrą, którą radził sobie fenomenalnie, jednak Rookie też nie próżnował, świetnie radził sobie na LeBlanc. Jeśli chodzi o grę TOP, to również dobrze pokazał się JackeyLove, potwierdzając, że wzięcie go do składu było jedną z najlepszych zmian w tym sezonie. Najdłuższa była pierwsza mapa, którą TOP wygrało w 40 minut, następną zwyciężyli w zaledwie 23, a ostatnią w 31, IG swoją ugrali w 33 minuty. Dwa razy wygrywała czerwona strona, a potem dwukrotnie niebieska.

- Reklama -

Pierwsza gra drugiego półfinału była nietypowa dla LPL, ponieważ pierwsza krew została przelana dopiero w 33 minucie. Mimo to JD Gaming mieli aż 8 tysięcy złota przewagi, dzięki dobremu tworzeniu presji i przemieszczaniu się po mapie, na co pozwalał ich draft. FPX liczyło, że wszystko udźwignie świetny w późniejszej fazie gry Kassadin, ale przewaga JDG była zbyt duża, dzięki czemu z łatwością wygrywali walki drużynowe. Druga mapa była bardziej dynamiczna oraz bardziej wyrównana, ale i w niej lepsze okazało się JD Gaming. Obie gry trwały powyżej 40 minut.
W trzeciej działo się najwięcej, IG było bardzo blisko skończenia gry po wygranej walce drużynowej, lecz bazę wybronił grający Apheliosem Loken oraz operujący LeBlanc Yagao, wyeliminowali czterech przeciwników, broniąc nexusa, który miał 1000 punktów zdrowia. W następnej walce znów genialnie zagrał Loken, dzięki czemu JDG zamknęło serię wynikiem 3-0. Świetną formę zaprezentował też jungler JD Gaming Kanavi, który w każdej grze miał przewagę nad Tianem.

Już jutro mecz o trzecie miejsce, w którym zmierzy się dwóch mistrzów świata z poprzednich edycji. Invictus Gaming vs FunPlus Phoenix, będzie to także rewanż za półfinał mistrzostw świata 2019, gdzie FPX wygrało 3-1. W fazie zasadniczej góra było IG, które wygrało 2-1. Najbardziej czekam na pojedynek Koreańskich środkowych, czyli Rookie kontra Doinb oraz na starcie strzelców: Puff vs Lwx.

Drugiego maja ujrzymy wielki finał. Bardzo się cieszę, że w końcu któraś z tych ekip wygra split, ponieważ wielokrotnie byli blisko zdobycia pucharu.
Najsmutniejsze w tym jest to, że wiele razy te zespoły były o krok od awansu na międzynarodowy turniej, ale nigdy się to nie udało, a jak już są w fenomenalnej formie, to MSI 2020 jest odwołane, ale i tak to będzie to genialny spektakl.

W tym meczu także wyczekuje pojedynku środkowych, lecz tutaj jest to bardziej starcie młodych talentów, a tam weteranów. Yagao kontra Knight, obaj prezentują się świetnie w tym roku. Tak jak i w meczu o 3 miejsce, czekam też na pokaz umiejętności botlanerów, JackeyLove i Syuyanjia vs Lokeb i LvMao też brzmi fantastycznie.

Odnośnie do punktów za dane miejsce w wiosennym splicie, dzięki którym później można uzyskać awans na mistrzostwa świata, to są one mocno okrojone, ponieważ wszystkie mecze są rozgrywane online przez koronawirusa. Za wygranie drużyna dostanie 60, za drugie miejsce 40, za trzecie 30, za czwarte 20, a za 5-6 10 punktów, więc dużo mniej niż w poprzednim roku, także kluczowy będzie letni split.

- Reklama -