Drugi dzień playoffów w Ameryce!

lol lcs cloud9 zven
Fot. Bruno Alvares / Riot Games
- Reklama -

Tylko raz zwyciężone chmurki zawalczą ze złodziejaszkami, którzy wydają się być jedną z tych drużyn z potencjałem do właśnie zawalczenia z ekipą Zvena!

Już dziś obie te ekipy zmierzą się o miejsce w małym finale NA LCS 2020 Spring Split. Cloud9 chyba nie muszę nikomu przybliżać. Drużyna, która w tym splicie zrobiła wynik 17-1 i przegrała tylko w jednym meczu na TSM. W większości ich meczy wygrywali przez dominację i piękna grę zespołową. Są chyba w tym momencie największymi prawdopodobnymi do wygrania całej ligi.

100T wydaje się wcale nie być prostym przeciwnikiem. W drugiej części sezonu, podczas meczy rewanżowych zaczęli pokazywać się jako naprawdę dobra drużyna, która wie co chce osiągnąć. C9 w fazie zasadniczej dwa razy pokonało złodziejaszków, jednak to były tylko dwie osobne BO1. Dziś jak zawsze podkreślam zobaczymy BO5, zobaczymy jak bardzo drużyny potrafią się zaadaptować do gry i poprawić swoje błędy z gry na grę. Też myślę, że jest to jeden z tych mini sprawdzianów dla chmurek, gdzie zobaczymy ich potencjał, zobaczymy faktycznie jak są dobrzy. Dotąd przegrali oni tylko jedna mapę. Czy faza pucharowa przyniesie nam ich więcej? Myślę, że są na to spore szanse zaczynając już od dziś. Myślę, że są realne szanse na to już w dzisiejszej serii. Może gdzieś im się noga poślizgnąć w drafcie lub w niespodziewanej walce drużynowej.
Nadal uważam też, że nie będzie to trudna seria dla C9 i wygrają to co najmniej 3-1, aczkolwiek chciałbym zobaczyć 3-0 i całkowitą dominację gdzie Zven, Nisqy czy chociażby Licorice będą bez większych problemów wygrywać swoje linie raz za razem i pokażą ze trzeba się ich bać nie tylko w NA, ale i na świecie.

- Reklama -
- Reklama -