The International 10 – tragiczne warunki niektórych drużyn

Valve dota 2 The International 10
Fot: Valve
- Reklama -

The International 10 to jeden z najważniejszych turniejów Doty 2 w kalendarzu. Z wszystkich tegorocznych eventów, to na tym można najwięcej ugrać.

Pula nagród wynosi ponad 40 milionów dolarów! Nagrodą za pierwsze miejsce ma być aż ponad 18 milionów dolarów. Skoro więc nagrody są tak wysokie, to warunki, w których gracze mają się przygotowywać i grać oficjalne mecze też muszą być świetne. Prawda?

Warunki jak w akademiku

W tym roku, pierwszy raz od 2011 roku The International powraca do Europy. Rozgrywki odbywają się w Bukareszcie. Jednak czwartego października dobiegły nas dość ciekawe informacje. Jake Lucky opublikował na swoim Twitterze film, w którym pokazuje, w jakich warunkach przyszło grać graczom z drużyny Team Spirit.

- Reklama -

8 osób spędza cały dzień w niewielkim “pokoju treningowym”. Zamiast biurek mają rozkładane stoliki, a można je znaleźć… w kuchni. Przynajmniej z każdego miejsca można dosięgnąć jedzenia. Miejsca jest tam tak mało, że nie da się nawet odchylić krzesła do tyłu, bo od razu przesuwa ono inne krzesło. Lampa zawieszona jest tak nisko, że jeden z graczy uderzał w nią głową za każdym razem, kiedy wstawał z krzesła. Mira porównał te warunki do swojego akademika na studiach.

“Czuję się jak w moim akademiku 5 lat temu. Taki sam ścisk. Kuchnia też dokładnie taka sama, tylko, że tam nie było mikrofalówki. Ale oni [organizatorzy] troszczą się o nas, więc dali nam mikrofalówkę” 



Poza tym, na 20 minut przed rozpoczęciem pierwszych treningów nie mieli połączenia z internetem. Nie mieli nawet papieru toaletowego w łazience. Takie tragiczne warunki nie przytrafiły się jednak tylko Team Spirit. Pokoje były przyznawane na podstawie punktów DPC, czyli to większość drużyn z dolnej części tabeli kisi się w małych kuchniach. Te z góry tabeli mają już większy komfort i większe pomieszczenia.

The International 10 czy szkolny turniej na korytarzu

W takich warunkach odbyła się pierwsza faza turnieju. Oficjalne, turniejowe gry odbywały się w kuchni, w małym hotelowym pokoiku. Klimatem przypomina to raczkujący esport z początku lat dwutysięcznych. Jednak jesteśmy w roku 2021, na tak wielkim, światowej klasy turnieju jakim jest The International. Może zamiast gier na pustym stadionie, priorytetem organizatorów powinnno być zapewnienie wszystkim graczom dobrych warunków do treningów? W tym roku tak się niestety nie stało, może za rok uda się im o tym pomyśleć.

- Reklama -