Nadchodzi ostatni dzień fazy regularnej LEC!

lol lec mad lions humanoid
Fot. Wojciech Wandzel / Riot Games
- Reklama -

Dziś ostatni dzień fazy regularnej, ale co działo się wczoraj? Zapraszam na mały skrót wczorajszego dnia!

Ku chyba zaskoczeniu większości z nas SK Gaming wygrało wczoraj z Rogue, co nieco utrudnia walkę Rouge o lepsza pozycje w tabeli. Jeśli ekipa Vandera myśli o 4 pozycji, to Misfits i MAD Lions muszą przegrac dzisiejsze mecze, a Rogue musi zrobić wszystko by wygrać, a następnie pokonać MAD w dogrywce, ponieważ mają bilans w mapach 1-1. Opcja ta jest bardzo prawdopodobna, bo MAD walczy z Origen, a Misfits z G2, czyli bardzo ciężkimi przeciwnikami. Rogue natomiast dostało Schalke. Co do samej wczorajszej gry to po prostu Rogue nie zagrało jak Rogue, a SK w końcu wyglądało porządnie. Sacre chyba jeden z lepszych meczów w tym roku na Gankplanku, Jenax zagrał piękna LeBlanc i pokazał, że on też potrafi zagrać ładną grę. Natomiast sama kompozycja Rogue była niesamowicie pokręcona, Sett na supporcie, Maokai na topie, dawno niewidziana Irelia na midzie. No i jakby tu ująć, nie udało się to, mimo takim indywidualnością jak Larssen, Finn, czy Hans sama, ta kompozycja po prostu nie siadła.

W następnym meczu już bez niespodzianek. No może oprócz jednej małej od Selfiego, który w końcu dostał swojego chempiona, jakim jest Viktor i totalnie nim orał. Zagrał w końcu super występ i pokazał, na co go stać. Jednak reszta jego drużyny grała o wiele gorzej. Cabo, który zrobił na Renektonie 0/3/2, bot lane, Comp i SteelBack nie wyglądali również dobrze. Bvoy zagrał bardzo dobry mecz na Ezrealu i razem z Razorkiem i Febivenem mogli ponieść tę grę. Misfits wygrało, dzięki czemu mają nadal szanse na lepsze miejsce.

- Reklama -

No i historia się powtarza! G2 Esport znów królami Europy sezonu regularnego. Wczorajszym wygranym meczem na Schalke zapewniają sobie pierwsze miejsce. Sam mecz trochę potrwał, mogliśmy zobaczyć dużo walk, fajny draft ze strony G2. Wunder w końcu mógł wyciągnąć ta słynna Kaliste na topie, gdzie razem z pomocą Jankosa zagrali naprawdę dobrze i nie dawali żyć Odoamnne na Jayce. Gilius nie miał większych szans na naszego leśnika. W zasadzie to jedna walka przeważyła losy całego spotkania. Ciekawy mecz z bardzo dużą ilością zabójstw i jak zwykle każdy mógł się bardzo dobrze bawić.
Origen z Excel tak jak wielu z nas przypuszczało i przewidywało, czyli wygrana OG z totalną dominacją w samym meczu. Po raz kolejny udowadniają, że są poziom wyżej od innych drużyn z dołu tabeli i mają naprawdę dobrych graczy. Nukeduck wyglądał naprawdę dobrze na Sylasie i Mickey miał ogromne problemy, by wystać tym Corkim. Xerxie dostaje takiego bohatera, jakiego lubi, czyli Karthusa. Upset z Destinym kolejny raz grają super dominującego bota i wręcz nie dają szans swoim przeciwnikom.

W ostatnim meczu mogliśmy zobaczyć całkiem ciekawy pojedynek pomiędzy Fnatic a MAD Lions. Fnatic wygląda na bardzo solidne top2 Europy i może mogą powalczyć z G2 w playoffach. Fnatic z początku mialo problemy, przez wzgląd na dobrą gręHumanoida, który radził sobie świetnie grając Zoe, na swoją kontrę Syndrę. Jednak w dalszej części meczu, pałeczkę przejęło Fnatic, totalnie wygrywając większość walk drużynowych i po prostu przejeżdżając się wręcz po MAD. Mimo wszystko dla MAD Lions nadzieja umiera ostatnia, bo nadal na spokojnie mogą włączyć się do walki o jak najwyższe miejsce. Fantic wygląda cudownie i jestem naprawdę ich fanem, nie spodziewałem się, że zmiana jednego zawodnika może tak wpłynąć na grę. Z automatu Fnatic gra super agresywną grę, ładnie radzi sobie w początkowych fazach. Tworzą wiele walk drużynach, z których wychodzą o wiele lepiej niż przeciwnik.

Tak wyglądał wczorajszy dzień LEC. W skrócie faworyci zazwyczaj wygrywali, oprócz oczywiście meczu Rogue vs SK Gaming, gdzie SK nas miło zaskoczyło i w końcu zobaczyliśmy kawałek fajnej ligi z ich strony.

- Reklama -